Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, nie wiem co robić (,)

Po pięciu (wyjątkowo udanych) latach z różowym, tak po prostu przyprawiła mi rogi z jakimś psem z nowej roboty.
Najgorsze jest to, że jakieś 3 miesiące temu już odkryłem, że mają się ku sobie (niejednoznaczne wiadomości, telefony). Po mojej reakcji się wytłumaczyła, uwierzyłem, że to nic poważnego (podobno miała ciężki okres a z nim się dobrze dogadywała) i obiecała, że wszystko naprostuje.
Niestety nic się nie zmieniło, nadal czułem, że jestem przez nią jakby odpychany. I miałem racje, bo wczoraj się okazało, że od tamtej pory między nimi rozkwitło i tylko lepiej się chowali. #!$%@?, nie wiem co mam robić, tyle lat, tyle wyrzeczeń, tyle starań, wspomnień i planów, a ona wymyka się gdy mnie nie ma żeby z nim pogadać. Przyznała, że się całowali.
Ona płacze i błaga o wybaczenie, ale nie wiem czy próbować znów to naprawiać. Liczyć na cud? Jestem załamany, nie mogę spać, nigdy wcześniej mnie to nie spotkało.
Kocham ją jak #!$%@?, choć gdy myślę o tej sytuacji to czuje wstręt i obrzydzenie. Dodam, że pracują razem i nie chce mi się wierzyć, że nagle całkowicie przestaną rozmawiać. Najgorszemu wrogowi nie życzę zdrady, szkoda, że sam się przekonałem (,)
#zwiazki #zdrada #feels #rozowepaski owepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz

Co robić?

  • Daj szansę, ułoży się 2.4% (79)
  • Postawić ultimatum: zmiana roboty albo cześć 15.4% (515)
  • Szkoda czasu, puszczalski szlauf 82.2% (2751)

Oddanych głosów: 3345

  • 73
  • Odpowiedz
  • 13
@AnonimoweMirkoWyznania Każdy Ci powie, żebyś ją kopnął w dupę, a Ty i tak pewnie dasz szansę (czego oczywiście pożałujesz). Inaczej byś się w ogóle nie pytał, tylko od razu by leżała z mordą na bruku.

Ale tylko dodam - 5 lat w skali życia to jest nic. Rozumiem próby ratowania związku, gdy w grę wchodzą dzieci, wspólny majątek itp. Ale gdy masz ten luksus, że możesz po prostu odejść- zrób to. Nie
  • Odpowiedz
Dżentelmen: Słuchaj, byłem w bardzo podobnej sytuacji, ale na miejscu tego gościa z pracy, miałem wtedy koło 20 lat i ona tak manipulowala nami oboje, że byłem w szoku. Całość wydała się dopiero po około pół roku, tzn. on dowiedział się. Wyblagala, żebym kłamał, że był tylko lód i całowanie, byłem zaslepiony miłością do niej i sklamalem dla niej, że tak było. W rzeczywistości ruchalismy się po nawet 4 razy dziennie,
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: nie masz się co oszukiwać - historia jak 10000 innych. Różowa po prostu potrzebuje czegoś nowego bo widocznie wpadła z Tobą w codzienność/rutynę. Tego już nie zatrzymasz - jak nie w tej to w innej pracy, jak nie w pracy to na imprezce z koleżankami. Uświadom to sobie, że dla niej jesteś już tylko gałęzią, której się trzyma, żeby móc sięgnąć do następnej. Z doświadczenia Ci powiem tylko, że jej
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: piekielnie trudna sytuacja. Okłamała Cię, niestety nie ma pewności, że tylko raz i że "tylko" się całowali. Najbardziej chyba logicznym rozwiązaniem w tej sytuacji jest nabranie dystansu i próba przeanalizowania sytuacji na trzeźwo. Jeśli poczujesz, że jesteś w stanie wybaczyć i próbować to wszystko jakoś poukładać i żyć z nią dalej, to powodzenia. Jeśli jednak zdasz sobie sprawę z tego, że jest to za wiele, to nikt absolutnie nie będzie
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania odpuść sobie ten związek już nic z tego nie będzie. Jej zdrada będzie niszczyła Cię od środka nieważne jak bardzo się zmieni po przebaczeniu. Nie będziesz w stanie jej dotknąć i wkrótce szanować. Brak zaufania i poczucie strachu przed zdrada i tak zniszczy wasz związek. Jestem z tobą Mirku!
  • Odpowiedz