Wpis z mikrobloga

Polecam cały ten wątek.

Zderzenie rzeczywistości i faktów z urojeniami ciasnogłowych pseudopatriotów jest dla niektórych z nich zbyt bolesne.

Niektórzy nie mogą się pogodzić, że Polska była jednym z najszybciej rozwijających się krajów po 1991 r. Byliśmy nawet biedniejsi od Bułgarii, startowaliśmy z tego samego poziomu co Ukraina, a obecnie dzieli nas przepaść. Jakby tego było mało Polska stała się jednym z 25 krajów rozwiniętych.

Po ilości kwiatków w tym wątku doszedłem do wniosku, że jedyne co spieprzyliśmy po 1989 r. to system edukacji, który pozwolił wychować takich przygłupów, którzy informacje czerpią z internetowych blogów i wątpliwej jakości gównodzienników.

A ja tymczasem wracam wykonywać zlecenia dla klientów i rozwijać ten kapitalistyczny #!$%@?łek ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#neuropa #4konserwy #gospodarka #shitwykopsays
ZaplutyKarzelReakcji - Polecam cały ten wątek.

Zderzenie rzeczywistości i faktów z...

źródło: comment_xRTg06Gs7nIoEdTg7UjGgF0JN0Nf4fIV.jpg

Pobierz
  • 12
  • Odpowiedz
@ZaplutyKarzelReakcji: Spieprzyliśmy bardzo dużo. Gdybyśmy nie spieprzyli, Kaczyński w dzisiejszej postaci nigdy nie doszedłby do władzy. Podnieceni wzrostem, ignorowaliśmy wykluczonych z owoców transformacji i narastające z tego powodu nierówności. Bardzo długo tolerowaliśmy niekorzystne dla pracownika prawo pracy oraz nadużywanie go przez pracodawców. PiS wprowadził więc cywilizowaną płacę minimalną oraz prostackie w formie 500+ i wziął władzę, jakby leżała na ulicy. Przeprowadziliśmy w wielu miejscach zbyt szkodliwą dla państwa prywatyzację i bez
  • Odpowiedz
Zabawny wpis, niektórzy dalej żyją w swoim świecie. Jak taka zacofana partia katolibanu jak PiS, której lider jest najbardziej nielubianym politykiem przejeli władze to musieliście #!$%@? dosłownie wszystko. Czego dowodem może być opinia wśród ludzi o PO jaki partii zdrajców i złodziei.
  • Odpowiedz
Niektórzy nie mogą się pogodzić, że Polska była jednym z najszybciej rozwijających się krajów po 1991 r


@ZaplutyKarzelReakcji: a jak mocno przyśpieszyliśmy po 2004? Zaślepiły cie szklane domy. W Polsce powiatowej nie mamy takich świecidełek i jesteśmy bardzo zacofani. Trzymamy za nogi takie orły.
  • Odpowiedz
@HrabiaTruposz: Brzmi to jak pogarda elit aka górnego decyla-centyla dla reszty społeczeństwa. Albo pogardy tych, którym się udało dla tych, którym się nie udało. Podczas gdy np. w samą naszą Konstytucję, czyli systemowo, wpisany jest nieprzystający do zachodnich standardów konfliktogenny podział władzy między prezydentem a premierem. Tylko w imię ówczesnego interesu jednego przedstawiciela elit przeciwko drugiemu. Podobnie PiS dokonuje dzisiaj systemowych zmian pod siebie. Wspomniałem też poprzednio o ciągłej krytyce, jakiej
  • Odpowiedz
@lowca_randroidow: Ale jakie nierówności skoro poziom nierówności w Polsce od 89 stale maleje i jest na poziomie niższym od zachodniego. Ba Kaczyński nie zebrał wcale żadnych wykluczonych ale właśnie głównie pasożytów tego systemu żyjących kosztem reszty społeczeństwa, no bo chyba nie powiesz, że rolnicy i emeryci dający mu władzę to jakieś grupy poszkodowane, gdy to właśnie one są głównymi beneficjentami tego systemu.
  • Odpowiedz
@Herubin: @chanelzeg: Już w XIX w. Alexis de Tocqueville twierdził, że rewolucje wybuchają nie w momencie najgłębszego kryzysu, ale kiedy sytuacja poprawia się wolniej niż oczekuje tego społeczeństwo. W skrócie - na początku lat 90. przeciętna pensja Polaka wynosiła 5-10% tego co na Zachodzie, więc nawet nie staraliśmy się porównywać z Niemcami albo Francuzami. Kiedy po wejściu do UE nierówności zaczęły maleć, a wynagrodzenia doszły do poziomu powiedzmy 1/4 starej
  • Odpowiedz
@Herubin:

Ale jakie nierówności skoro poziom nierówności w Polsce od 89 stale maleje (...)


Biedaku, kto Cię tak oszukał?

https://www.obserwatorfinansowy.pl/wp-content/uploads/2015/04/2-Przeci%C4%99tny-wynik-wska%C5%BAnika.jpg
https://www.obserwatorfinansowy.pl/wp-content/uploads/2017/06/Zroznicowanie-dochodow.jpg

Jak widać, nierówności społeczne zaczęły spadać dopiero od wejścia do Unii, jej dopłat oraz dostępu do jej rynku. Natomiast na wsi tak naprawdę spadły przez 500+, a gdyby dla miast odjąć największe z nich i ten wykres wyglądałby podobnie. Wcześniej współczynnik Giniego spadał maksymalnie o 0.5 pkt rocznie, przez 500+
  • Odpowiedz
Niektórzy nie mogą się pogodzić, że Polska była jednym z najszybciej rozwijających się krajów po 1991 r. Byliśmy nawet biedniejsi od Bułgarii, startowaliśmy z tego samego poziomu co Ukraina, a obecnie dzieli nas przepaść. Jakby tego było mało Polska stała się jednym z 25 krajów rozwiniętych.


@ZaplutyKarzelReakcji: to nie do końca prawda. Tzn gorzej przeszliśmy ookres lat 80 mając początkowo recesje a potem lekkie odbicie, Bułgarzy mieli po prostu zastój, natomiast
  • Odpowiedz