Wpis z mikrobloga

Pamiętam jak kolega dostał na komunię 1700 zł. Dostał tylko kasę i jakieś ciuchy. Rower już miał, a rodzice podobno prosili żeby nie kupować mu na komunię zabawek.

Chodziliśmy do niego żeby oglądać tą kasę jak jego rodziców nie było xD 17 banknotów 100 zł robiło wrażenie (tak mi się przypomniało jak ktoś wrzucił przed chwilą zdjęcie dzieciaka z kasą na mirko). Maniek oczywiście już miał na oku Playstation z komisu, korki Nike i zegarek Casio.

Starzy rzecz jasna mu całą kasę z komunii zabrali i po tygodniu kupili lodówkę i pralkę (były stare, ale nie wymagały wymiany), a jemu zdalnie sterowany samochód u ruskich z bazaru, który się zepsuł po paru godzinach. Potem ciągał go na sznurku, autko jednak miało z powodu awarii zablokowane przednie koła i na chodniku co chwilę podskakiwało i upadało na bok. Najbardziej przygnębiająca historia jaką pamiętam z dzieciństwa xD Rodzice zabrali mu marzenia i dobytek ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#heheszki #komunia
  • 31
@niezwornowazony: Za moje pieniądze rodzice kupili wieżę - tylko że wszystko odbyło się w porozumieniu ze mną. Początkowo upatrzyłem sobie jakiegoś Panasonica z marketu, ale rodzice przekonali mnie do Technicsa - co prawda bez zmieniarki, ale mimo wszystko to sprzęt wyższej klasy. Mam tego Technicsa do dziś i nadal go używam, głównie jako głośników do komputera, ale od czasu do czasu słucham też radia albo jakiejś płyty. Wszystko w nim działa,
@niezwornowazony skandal ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Nie rozumiem jak można dzieciakowi zabrac jego prezent komunijny i tak wyruchac bez mydla.

Ja nie dostalam dużo pieniedzy na komunie (cos kolo 800zl chyba, ale dla gowniaka 8lvl w 2002 roku to bylo i tak bogactwo) bo dostalam prezenty o ktorych marzyłam : własny tv, odtwarzacz vhs i dvd, rower, jakas lalkę, zegarek i wisiorek.

Mama nie pozwolila mi rzecz jasna
@Shyvana: za moich czasów dostawało się walkmana firmy Kamasonic czy inne gówno :P Za kasę kupiłem piłkę, deskorolkę i jakieś inne pierdoły, ale ludziom się nie przelewało, prało się we frani mimo, że na zachodzie dawno były automaty :p Ale wszyscy byli biedni więc jakoś się tego nie odczuwało, pojedyncze osoby miały komputery/zachodnie samochody, teraz proporcje się raczej odwróciły :)
@niezwornowazony smutna historia. Ja dużo hajsu na komunie nie dostałem, coś koło tysiąca. Ale dostałem rower i dobrą piłkę, więc jak na tamten czas, wszystko czego potrzebowałem xD hajs z komunii poszedł na meble do mojego pokoju i coś tam jeszcze. Tak że nie #!$%@?łem pieniędzy, ale moi rodzice mieli na tyle rozumu i godności człowieka, że nie #!$%@? mi tych pieniędzy. A meble aż do dziś, choć widać że swoje lata
Ja nie dostalam dużo pieniedzy na komunie (cos kolo 800zl chyba

Ja dużo hajsu na komunie nie dostałem, coś koło tysiąca


@Shyvana: @historyk1k: ło Paaani.. ło Panie..8 stow i tysiak to malo jak na prezent dla kilkuletniego dziecka? Serio? ()
Za moich czasow to rowery i zegarki sie dostawalo albo walkmany, jak pisze @phoos.
Ja to mialam rower i 8 encyklopedii :D
a kasy moze