Wpis z mikrobloga

@Meph1k no niestety też tam mam xD
To już nie oddychanie tylko sapanie, też mnie często telepie z tego powodu no ale nic nie zrobisz. To chyba ma jakiś związek z psychiką, bo chyba nie powinno tak być
@Meph1k ja ostatnio już nie wyrobiłem w sklepie. Jakaś kobitka stała za mną przy taśmie w kauflandzie i #!$%@?ła mnie wózkiem. Kolejka długa, każdy z swoimi zakupami stoi a ona mnie pizga tym wózkiem. Z 3 minuty tak stałem i gryzłem się w wargę ale nie wyrobiłem i poleciał pocisk xD
@Nitrovin: Co powiedziałeś? xD
@putamala: Nie wiem czy mizofonia. Nie przeszkadza mi, kiedyś ktoś je np orzeszki, bo wiadomo, że chrupią. Przeszkadza mi, kiedy ktoś np siorbie herbatę, jakby jadł albo pił z koryta dla świń.
@Meph1k
Odwróciłem się i powiedziałem czy może pani przestać #!$%@?ć mnie tym wózkiem, bo to nie przyspieszy kolejki. Ona oczywiście obrażona i z tekstem CHAM I PROSTAK. Odwróciłem się i wózek już ani razu mnie nie smyrnął. Ogólnie jestem mega spokojny ale każdy ma swoje granice.
@Meph1k mam to samo ,ja niejednokrotnie wychodzę z pokoju bo nie mogę słuchać jak moja żona je pomarańcze albo jakieś inne owoce jak słyszę to mlaskanie(ja to tak słyszę)albo coś piję/połyka to #!$%@? mnie strzela