[bartan1002]

Pierwszy miesiąc redukcji za mną. Zakładając, że i tak nie zatrzymam się na zrzuceniu nadwagi, tylko chcę zrobić fajną sylwetkę to lepiej pociągnąć redukcję do tych 10% BF-u czy lepszy będzie tryb miesiąc redukcji, miesiąc masy z niewielkim surplusem?
#silownia

[Karoleer]

@bartan1002: tnij.

[Kopinho]

@bartan1002 nigdy nie docinaj. Body fat poniżej 25% jest nieatrakcyjny

[bartan1002]

@Kopinho: xd Chodzi o to, ze warto byłoby najpierw mieć co docinać

[Kasahara]

@bartan1002: jeśli masz nadwagę to dojście do 10 % w jednym ciągu będzie dla Ciebie praktycznie niewykonalne.

[bartan1002]

@Kasahara: Nadal mam choć jest coraz lepiej. Sadzisz ze miesiąc masy bedzie lepszy niż kolejny redukcji? Wydaje mi sie ze ma to sens bo organizm nie zdążyłby reagować na utratę masy. 93kg mam teraz przy 181 i sporej ilości mięśni(tak sadze, bo nikt nie chciał wiezyc ze wazylem prawie 100kg xd)

[Kasahara]

@bartan1002: Wedlug mnie sensowne będą tu momenty utrzymania, jeśli jesteś początkujący to i tak na takim utrzymaniu będzie następowała rekompozycja. Może masa to akurat zły wybór, jednak robiłbym to po prostu etapami lub chociaż uwzględniając refedy lub diet breaki.

[bartan1002]

@Kasahara: Myślałem nad delikatna nadwyżka w kaloriach zeby cały czas budować mięśnie. Dziś wprowadzam kreatynę żeby po całym procesie wyjsć z największym stosunkiem mięśnie/tłuszcz. Lepiej potrzymać kalorie na zero z dwa tygodnie i po tym wrócić do redukcji?

[Kasahara]

@bartan1002: tak bym robił 2-6 na zero tygodni i znowu redukcja

[bartan1002]

@Kasahara: Okej, dzięki za pomoc :)