Wpis z mikrobloga

@Asterling: kerbale to nie był taki rak. W sc2 miewał okresy furii, ale zaczął grać 2v2 i zawsze "to była wina upośledzonego sojusznika". HS to był właśnie porównywalny rak, wtedy omijałem strumyki z tej gry. Tak samo teraz omijam streamy z PUBGa gdy gra solo, ale z drugiej strony chciałbym pooglądać mojego ulubionego streamera.

Niestety wydaje mi się, że faza na PUBGa nie przejdzie tak szybko...
@Przymiotnik: Dlatego napisałem, że omijam streamy solo. Drużyna z Dzejem, Emilem czy innymi jest fajna. Dlatego lepiej jakby grał tylko z nimi, a sam grał w coś innego.
@leedss: dziękuję za pozwolenie :) według mnie porównywanie sc2, dark soulsów czy crysisa do PUBGa to akurat jak porównywanie Śnieżki do Mount Everest... Jedynie HS był porównywalnie idiotyczny - nawalanie gier jedna po drugiej z coraz większą frustracją :p
@AgneloMirande: nie wiem za jakie pozwolenie dziękujesz, ale mniejsza z tym.
Ja bym śmiało porównał SC2 do PUBGa, ten sam rage, takie samo granie jednej za drugą. Pamiętam jak byłem w liceum i oglądałem stream ze Starcrafta 2 do 4 nad ranem, gdzie bluzgał tak samo jak teraz w PUBGu.