Wpis z mikrobloga

Mireczki ze #studbaza.
Muszę poprawić jedno kolokwium, by zdać cały semestr. Ale tak się złożyło, że babka która prowadzi u nas zajęcia "zniknęła" 3 tygodnie temu, zaraz po napisaniu kolosa, niby pojechała na urlop. Tak #!$%@? w czasie sesji.... Semestr kończy się już za tydzień a ta pinda nie odpowiada na maile, nikt na uczelni nie wie gdzie jest, co robi. Kompletnie nic.
Co w takiej sytuacji, jeśli łaskawa pani nie pojawi się do końca semestru? Cóż przynajmniej nie jestem sam w takiej sytuacji, razem kilka osób z mojej grupy ^^
#pytanie #polsl #katowice #kiciochpyta
  • 8
@Fafnucek Mogą mieć magiczną moc również na przyszłych kolokwiach :)
Ale sposób dobry, jeśli nadal nie będzie z nią kontaktu, to się tak zrobi. Plus wniosek o przedłożenie sesji.