Wpis z mikrobloga

Mam stary wzmacniacz JVC (lata '80), jest podłączony do zewnętrznej karty dzwiękowej przy pomocy jack/rca, od pewnego czasu jest taki problem, że losowo zanika dźwięk w lewej lub prawej kolumnie, myslałem, że to potencjometr, ale żadne ruszanie, stukanie, pukanie, nie pomaga, jedyne co zauważyłem, to, że jak się wyciągnie i wsadzi jacka do dźwiękówki, to po "pierdnięciu" w głośnikach związanym z wyciągnięciem i wsadzeniem wtyczki, na jakiś czas wszystko wraca do normy, rzecz w tym, że karta ma sprawne gniazdo, problem nie pojawia się gdy są podłączone do niej słuchawki, kabel też jest sprawny, o co może chodzić? #elektronika #audio
  • 14
@FLAC: podłączę się, bo mam podobny problem, na jednym z trzech źródeł podłączonych do wzmacniacza, raz na jakiś czas zanika prawy kanał - przestaje grać. Zaczyna działać ponownie dopiero w momencie jak jest jakiś głośniejszy/"agresywniejszy" fragment.
Czy to może być ten sam element? Dziwi mnie, ze dotyczy to tylko jednego wejścia, a nie wszystkich (zamieniałem źródła, zawsze dotyczy prawego kanału i zdaje się tego samego wejścia)

Aha i może doradzisz też
@90emer: może być ten sam element. Szwankował tak jeden z wymienionych Pioneerów. Grał perfekcyjnie na wejściu tuner, ale zrywał sygnał na wejściu CD, dopiero jak się mu podkręciło głośność na PC to zaskakiwał na jakiś czas.

Inna możliwość to nawalający przełącznik źródeł, ale raczej również bym obstawiał przekaźnik. Dlaczego takie zachowanie pozornie niezwiązane z nim? Nie mam pojęcia, wiem że u mnie po wymianie gra dobrze na każdym źródle ¯\_(ツ)_/¯ Też
@90emer: z trzaskami nie za bardzo miałem kiedykolwiek styczność. Zgaduję że mogą to być jakieś zakłócenia być może elektromagnetyczne (bo raczej takie na linii 230V powinny być filtrowane przez zasilacz wzmacniacza), jeśli jest to jakaś stara lodówka to może motor ma dużą indukcję i jakieś impulsy wytwarzać które wyłapuje tor audio.
Ale samych zakłóceń na zasilaniu też bym nie wykluczał. Ciężko powiedzieć, pewnie profesjonalista z odpowiednią wiedzą bardziej by pomógł.
@FLAC: dzięki, w przyszłym tygodniu powinienem znaleźć czas i dam znać jak poszło.
Stara lodówka, słaba instalacja, stary wzmacniacz. Rozmawiałem o tym z elektronikiem, polecił wlutować coś w przewód lodówki albo bezpośrednio we wzmacniacz, chyba kondensator, który wyłapywałby te skoki.
@90emer: skoro to jest na tyle stary wzmacniacz że nie posiada systemu opóźnionego załączania to nie wiem co to może być.

Stawiał bym ewentualnie na zdychające kondensatory i możliwe że uszkodzony jakiś tranzystor w tym kanale który szwankuje. Ale to bez poważniejszej diagnozy z jakimś sprzętem ciężko powiedzieć.
@FLAC: ponoć wytarł się selektor (ten z niebieskim paskiem), do przeczyszczenia był potencjometr i regulacja napięć. W końcu nie trzeszczy, kanały pracują równo.