Wpis z mikrobloga

okay w związku z tym wpisem o niedoszłym samobójcy-zarzutkowiczu (?).

trochę mam mieszane uczucia co do tego, że to zgłosiłam, ale wyszukiwałam czy to nie bait po pierwszym akapicie i niczego mi nie znalazło, więc po konsultacji z @sokytsinolop stwierdziliśmy, że lepiej to zgłosić skoro już i tak zostało opublikowane. po kilku godzinach przeczytałam to jeszcze raz i moją uwagę przykuło słowo "forum" i po tym fragmencie znalazłam to na garsonierze. no i uprzedzam pytania - o tym, że to może być tylko głupi żart też oczywiście poinformowałam.

muszę przyznać, że policja bardzo szybko zareagowała, jeszcze tego samego dnia dostałam odpowiedź, że przyjęto zgłoszenie. dzisiaj poinformowano mnie, że nie wiadomo czy faktycznie ta osoba miała myśli samobójcze, ale że została sprawdzona pod adresem zamieszkania i przetransportowana na konsultację psychiatryczną. dano mi do zrozumienia, że możliwe, że coś było na rzeczy i dzięki temu autor został uratowany, ale oczywiście nie ma takiej pewności.

#anonimowemirkowyznania
  • 107
@kwasnydeszcz: no luz, no chill. Miło, że go zgarnęli. Mój tekst o tym, jak bagiety wchodzą do domu i zaskoczony tacie sebka, był chyba proroczy xD "Ale panie bagietmajstrze... to tylko zarzutka!" "Ty #!$%@? gnoju, nie wykręcaj się! TY NA PRZYSTANKU #!$%@? KRZYCZAŁEŚ HWDP JAK ZOBACZYŁEŚ RADIOWÓZ?" #pdk ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@kwasnydeszcz: ja bardziej jestem ciekawy, jak technicznie z Twojej strony sprawa wyglądała (nie czytałem wszystkich komentarzy wiec nie wiem czy ktoś już pytał)?
Mam na mysli sposób takiego zgłoszenia na policję. Po prostu zaszłaś na komendę? Czy wysłałaś im maila? To musi być jakiś specjalny wydział czy idzie/pisze się do pierwszych lepszych?
Tak czy inaczej postawa godna pochwały.
muszę przyznać, że policja bardzo szybko zareagowała, jeszcze tego samego dnia dostałam odpowiedź, że przyjęto zgłoszenie

@kwasnydeszcz: Ahem... "Pogotowie bardzo szybko zareagowało, po telefonie na 999 jeszcze tego samego dnia dostałem odpowiedź, że przyjęto zgłoszenie".