Wpis z mikrobloga

Beka z ruchania- jak #!$%@? to w ogóle można to robić przecież to jest tak prymitywne że ja #!$%@?. Jakies #!$%@? dziwne frykcyjne ruchy w tą i z powrotem robione kawałkiem odstającego mięsa którym na co dzień się sika i wkladanie go w obleśną samicza szparę oblepioną obrzydliwym śluzem, no #!$%@?, jeszcze do tego jakieś pozycje, zabawki, wibratory, kajdanki gra wstępna, przebieranie się za jakieś postacie #!$%@? ruchanie to jakiś kabaret #!$%@?
  • Odpowiedz
@Splot wygryw, zdecydowanie. Praca to w sumie większość życia, jak Ci odpowiada to bajka, a i weekendy się w końcu zrobią fajne, o to o wiele prościej
  • Odpowiedz
@nerana112: też jestem tego zdania. Moja praca jest niestety z tych repetytywnych, ale dużo się uczę, czuję się doceniony a i atmosfera jest bardzo dobra. To fajne uczucie móc iść rano do pracy z myślą, że nie wiem co mnie dzisiaj czeka, ale na pewno sobie z tym poradzę.
  • Odpowiedz