Wpis z mikrobloga

@niejestemstudentemprawa nie każdego udaje się wprowadzić za pierwszym razem w stan hipnozy, dwa do hipnozy (a przynajmniej do takiej w jaką ja zostałam wprowadzona) potrzeba ciszy i spokoju. Musisz móc się skupić na tym, co do Ciebie mówi osobą wprowadzająca w hipnozę
Chyba każdy zdrowo myślący człowiek nie bierze tego programu na poważnie... :)


@niejestemstudentemprawa: zdziwiłbyś się, co ludzie biorą na poważne :D

@niejestemstudentemprawa: @Green81: Co do hipnozy, to ze dwa razy (mieliśmy z nim zajęcia jakoś w przeciągu 2 czy nawet 3 lat) zgodził się zahipnotyzować całą grupę, celem było dobre nastawienie do egzaminów, więc nie było żadnego #!$%@? w stylu żenującego TVN. Wypowiadał formuły, typu "wyobraź sobie, że jesteś