Wpis z mikrobloga

Młodzi w depresji. W 2017 r. 116 osób popełniło samobójstwo, a 730 próbowało. Ministerstwo zdrowia ma plan ratunkowy
Znalezisko: https://www.wykop.pl/link/4205151/mlodzi-w-depresji-ministerstwo-zdrowia-ma-plan-ratunkowy/

Polscy nastolatkowie coraz częściej dokonują prób samobójczych, okaleczają się, zmagają z depresją. Zwłaszcza dziewczęta. Tymczasem na 100 tys. dzieci przypada 1 (tak, jeden!) dziecięcy psychiatra, a na 500 uczniów jeden pedagog — i to tylko w niektórych szkołach. Rząd planuje pomoc

Coraz więcej nastolatków próbuje odebrać sobie życie. W ciągu roku ich liczba zwiększyła się o jedną trzecią. W 2017 roku 116 osób poniżej 18. roku życia popełniło samobójstwo, a 730 próbowało to zrobić. W 2016 prób samobójczych było 475, a śmiercią zakończyły się 103.

Wzrost liczby prób samobójczych to nie jest ewenement ostatniego roku. Od 1990 roku, a zwłaszcza w ostatniej dekadzie, młodzi coraz częściej próbują popełniać samobójstwa. Jednak różnica z rokiem poprzedzającym nigdy nie była tak spektakularna.


Jednocześnie liczba samobójstw zakończonych śmiercią w ciągu 10 lat spadła.

„Stany depresyjne, samookaleczenia, pojedyncze przypadki anoreksji, jedna ucieczka z domu, cyberprzemoc” – wymienia problemy, z którymi styka się w swojej pracy dyrektorka publicznej szkoły średniej w dużym mieście. W rozmowie z OKO.press chce pozostać anonimowa. „Jednak przede wszystkim są to problemy związane z umiejętnościami społecznymi. >W młodszych klasach narasta problem osób aspołecznych. To głównie chłopcy. Te dzieciaki nie umieją z rozmawiać i współpracować rówieśnikami. Z reguły w ich domach są problemy z komunikacją. Mamy też uczniów z fobią szkolną”.


Cały artykuł

#polityka #zdrowie #depresja #neuropa #4konserwy #polska #dobrazmiana
J.....k - Młodzi w depresji. W 2017 r. 116 osób popełniło samobójstwo, a 730 próbował...

źródło: comment_yxjF8lznCk4B98GcjE6sjLSOMm6qFmdB.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
@JanuszKek: Psychiatria to taka śmieszna dziedzina medycyny, w całej Europie jest ogromny brak psychiatrów, w Niemczech średnia kolejka na pierwsza wizyte u psychiatry to 16 tygodni, a w ochrone zdrowia pakują grubą kasę. Przez dziesięciolecia się negowało specjalizację, nawet teraz w Polsce są chyba najgorzej zarabiającą grupą lekarzy (albo top4), i lepiej nie będzie. ;)
  • Odpowiedz
@Strahl: Znikoma strata jeśli nie będzie psychiatrów, ich rola i tak jest marginalna i ogranicza się w sumie do 2 rzeczy, sugerowanie pobytu w szpitalu, albo wypisywanie recept i tyle, poza oczywiście kasowaniem za prywatne wizyty, na których i tak przeważnie słuchają opowieści pacjenta, nie dając nic od siebie. Obecna medycyna jest zbyt ograniczona [tak jak i sami psychiatrzy] żeby skutecznie walczyć z depresją [i nie tylko], głównie dlatego, że patrzy
  • Odpowiedz
Psychiatrzy i Psychologowie i ich leki są do niczego. "Pacjent wyleczony, klient stracony" Wiem bo miałem schizo, depre i nerwice. Dziś jestem zdrowy jak kuń, napisałem na ten temat książkę i pomagam zawodowo ludziom :)
  • Odpowiedz