Wpis z mikrobloga

a weź nic #!$%@? nie mów. Wbiłam sobie, że przecież CO DRUGA niedziela będzie zamknięta, a że tydzień temu był zakaz to teraz będzie otwarte. Zaprosiłam rodziców na obiad, miałam rano iść o 3 brakujące rzeczy, no ale niestety, rząd wie lepiej co dla mnie dobre. Także poranek spędziłam na wymyślaniu wypieku bez jajek, męczyłam się z zawijaniem roladek bez wykałaczek i musiałam zrobić ciasto drożdżowe bo nie miałam francuskiego - w
  • Odpowiedz
@Need: To ma jeszcze jeden feler o którym ludzie nie mówią, marnowanie jedzenia. Przez tę manie kupowania na zapas bo niedziela wzrośnie i tak bardzo wysoki poziom wyrzucania jedzenia.

a weź nic #!$%@? nie mów. Wbiłam sobie, że przecież CO DRUGA niedziela będzie zamknięta, a że tydzień temu był zakaz to teraz będzie otwarte. Zaprosiłam rodziców na obiad, miałam rano iść o 3 brakujące rzeczy, no ale niestety, rząd wie lepiej
  • Odpowiedz
Społeczeństwo bogatych krajów może chcieć siedzieć w niedzielę domu, a my musimy iść do sklepu?


@Ganicjusz: One są bogate, bo nie miały tego zakazu, nie miały ogarniczeń dotyczących CO2, wycinki lasów, dopłat do przedsiębiorstw państwowych, autostrady leciały przez tereny z endemitami czy innymi gatunkami zagrożonymi i nikt się nie przejmował, a my siedzieliśmy pod butem ZSRR. Teraz jak już są bogate, mają całą infrastrukturę, to chcą nam to wszystko zaaplikować, żebyśmy
  • Odpowiedz
@reasonable: pracuję od poniedziałku do soboty. Będąc wczoraj na ogromnych zakupach po pracy, próbując w ogóle przejsć przez tłum w alejkach, zapomniałam o 3 rzeczach- rzeczywiście nieogarnięcie jak cholera:P
@Nadkobieta z tymże nie mam ani czasu ani ochoty latać po całym osiedlu w poszukiwaniu wykałaczek skoro pod domem mam Netto i Intermarche. Ten zakaz jest po prostu debilny.
  • Odpowiedz
Ten przypadek nijak ma się do dyskusji, nie rozśmieszaj nas. Jakiś Janusz dziewczynę na kasie postawił, myślał, że mu się upiecze


@reasonable: Jaki janusz? Prawdziwy polski przedsiębiorca który przeciwstawia się tyranii zagranicznych gigantów xDDD
  • Odpowiedz
@Need: #!$%@?, wracam na kacu rano do domu. Normalnie podbiłbym do jakiegoś sklepu po jakis kefir czy sok pomidorowy, plus cos do jedzienia. No ale taki #!$%@?, pozamykane jak na jakimś kazachstanie. Co za gnoje pieprzone. Dobrze, ze stacja była czynna.
  • Odpowiedz