[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Mirki, takie pytanie dotyczące podziału kasy.

Jestem ja i jest dziewczyna, level 30 i 28. Razem pół roku - raz lepiej, raz gorzej, jak to w związku. Mieszkamy w moim mieszkaniu, które spłacam na kreche. Płace za rate kredytu i połowe rachunków. Dziewczyna dostała teraz od rodziców mieszkanie które zamierza wynająć. Czy poruszać temat jakiegoś innego rozliczenia, skoro de facto ja płace za nas dwoje, a ona na swoim mieszkaniu będzie zarabiać pieniadze tylko dla siebie?

Nie chodzi o kase (stać mnie, IT +10k here), ale o podejście i zasady. Nie jesteśmy jeszcze małżeństwem, nie wiem czy warto ten temat poruszać.

Dzięki za pomoc.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: akado

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[c.....g]

skoro de facto ja płace za nas dwoje,

@AnonimoweMirkoWyznania: przecież rachunki po równo mówiłeś. Jak spłacasz mieszkanie dla siebie, to powinno tak zostać, że to ty za nie płacisz w całości (do póki nie jesteście małżeństwem rzecz jasna).

[p.....8]

@AnonimoweMirkoWyznania: Rachunki na pół i tyle. Mieszkanie spłacasz swoje. Co innego jak dasz się zaobrączkować, wtedy pewnie kasa będzie wspólna za wszystko

[r4do5]

@AnonimoweMirkoWyznania: staraj sie nie placic za jedzenie i chemie.

[stassma]

@AnonimoweMirkoWyznania ja bym pomyślał nie tylko rachunki na pół, ale jakiś adekwatny czynsz w mieście. Bo niby ty spłacasz, ale ona jednak korzysta z twoich mebli i innych sprzętów.

[elokompaniero]

@AnonimoweMirkoWyznania jak chcesz zeby ktos ci splacal kredyt to nie mieszkaj z panną tylko wynajmij pokój komuś obcemu

[AnonimoweMirkoWyznania]

OP: OP here: Zgadzam się z Wami. Ale jeśli odwrócilibyśmy sytuację - mieszkamy w jej mieszkaniu, ja rzucam kasę na połowę rachunków, a swoje mieszkanie wynajmuje za 3k miesięcznie i całość zabieram do swojej kieszeni, to czułbym się trochę niezręcznie.

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: akado}

[malutka_Asienka]

@AnonimoweMirkoWyznania: u mnie jest taka sytuacja. Mieszkamy w moim mieszkaniu. Spłacam swój kredyt, a rachunki dzielimy na pół. Uważam, że tak jest sprawiedliwie. Zarabiamy mniej więcej tyle samo, ale jakby nagle zaczął zarabiać więcej to ucieszyłabym się i nie zmieniała warunków co do opłaty za mieszkanie.

[Pisq]

@AnonimoweMirkoWyznania a może by tak z dziewczyną o tym pogadać na spokojnie? Jak się obrazi to nie warto sobie nią głowy zawracać xd