[mar0uk]

Wieczne płakanie w nocy bez powodu nie jest normalne prawda?
Ktoś ma jakieś pomysły why?
Jedyne co po tym mam to bolącą głowa

[mar0uk]

@KosmicznyPolityk a to akurat nie ma nic do rzeczy

[P.....i]

@mar0uk: nie myślałaś, żeby wybrać się do psychologa/terapeuty? Może musisz przegadać z kimś bezstronnym coś, co Cię dręczy? Jak o tym pogadasz to pewnie szybko odkryjesz powód :)

[mar0uk]

@PrzeklenstwoNiewinnosci też jest to jakaś opcja
Ale co mi to da?
Będę wiedziała dlaczego płacze i tyle ;p

[P.....i]

@mar0uk: No właśnie skoro będziesz wiedzieć czemu to może i dowiesz się, jak sobie z tym radzić :)

[mar0uk]

@PrzeklenstwoNiewinnosci nawet jeśli się domyślam co to może być to i tak mi to nie pomaga :/

[P.....i]

@mar0uk: dlatego bym poszukala pomocy, po co się męczyć

[mar0uk]

@PrzeklenstwoNiewinnosci bo jestem masochistką (ʘ‿ʘ)