Wpis z mikrobloga

@NajwyzszaFormaSztuki Podstawą jest dobra izolacja od otoczenia. Po przejechaniu dziś 40km, żaden ze stawów nie był ani zziębnięty, ani mokry. Dzisiejsza aura odbiła się tylko utrudnioną widocznością - pracujące okulary, i mokrym wizjerem w kasku.

BTW, przesiadam się do puchy, dopóki ##!$%@?
@AmFast: No to się nieźle zaizolowałeś. Ja kilka dni temu jak było 6 stopni jechałem w full tekstyliach +kalesony i bluza na klacie pod to wszystko i nie było to komfortowe. Odczuwałem niewielki dyskomfort termiczny. Nie wyobrażam sobie jazdy tak jak ty na tym zdjęciu za diabła.