Wpis z mikrobloga

Mam 23 lata w tym roku, pierwsza powazna praca, decyzje na studiach doktorat a moze praca, pierwsze powazne kobiety, pierwsze cztery kola albo i dwa, przyjaciele na dluzej, wyjazd za granice, rodzina i ogolnie zycie. Jestem wlasciwie na starcie tego wszystkiego, zatem chcialbym Was zapytac uzytkowicy wypoku, jakie zyciowe rady dali byscie osobie w moim wieku? #zyciowo #niewiemjaktootagowac #doroslosc #niebieskiepaski #rozowepaski #gownowpis #zainteresowania #praca #pracbaza
  • 63
@dobrykolega: chodzilo o raczej uniwersalne rady jakie bys dal sobie za 20 lat. Czyli jak byc szczesliwym i zyc w zgodzie ze soba. Jestem raczej zdrowy pod wzgledem fizycznym i psychicznym jezeli o to chodzi. Cwicze czytam interesuje sie i staram sie cos wniesc swojego do tego padolu lez. Myslalem raczej o czyms w stylu ze wazniejsza jest rodzina od powierzchownych znajomych czy cos. Mam przyjaciol chyba moge tak ich nazwac
@Szatanski_werset: takie szczegółowe porady są niemożliwe, nikt nie zna Twojej indywidualnej sytuacji. Ludzie są ogólnie rzecz biorąc słabi, nie spotkasz więcej niż ~10 osób naprawdę wartościowych. Finalnie i tak częściej będziesz się widywał z sąsiadami niż najlepszymi kumplami ze szkolnej ławy. Miej fajnych sąsiadów.

- nie rób doktoratu jeżeli nie pasjonuje Cię działalność naukowa w tym kierunku (chyba że jesteś na medycynie, to chyba musisz, nie znam się)
- kierunki techniczne
@Szatanski_werset: dzieci kończą etap wolności w Twoim życiu. Jeżeli miałeś kota, przez którego nie mogłeś kiedyś wyjechać na obóz harcerski - to jest tak samo, tylko o wiele gorzej i już na zawsze. Prócz tego są bardzo spoko i nadają sens życiu, ale nie warto ich mieć zanim nie zrealizujesz podstawowych planów. Nie ma nic gorszego niż martwienie się o swój byt z dziećmi na głowie.

Jak już masz super pracę
@Szatanski_werset: rób to, co lubisz, albo to czego jeśli nie lubisz, to nie lubisz tylko troszkę (pod warunkiem, że daje to sowity hajs).
Na sam początek kariery jako pracownik nie miej jakiś wygórowanych wymagań, zawsze lepiej dostawać choć trochę (poniżej 2500 na prowincji i nieco więcej w mieście schodzić nie warto) kasy, niż tylko wydawać z niewidzialnego portfela.
Nie szukaj baby na siłę, bo to okropieństwo pierwszej wody.
Postaraj się znaleźć