W związku z wciąż spadającym kursem franka szwajcarskiego apeluję do wszystkich "frankowiczów", którzy domagali się pomocy państwa kiedy kurs był rekordowo wysoki, o oddawanie państwu dodatkowych pieniędzy, które zaoszczędziliście na niskim kursie. Jak kurs znowu wzrośnie to z tych pieniędzy będziecie mogli sobie dołożyć do raty kredytu. Pozdrawiam. #kredyt #frankowicze #waluty
@cesares: Nie rozumiesz problemu frankowiczów. Nie chodzi o wysokość raty, chodzi o wysokość kapitału do spłaty, zwłaszcza w sytuacji problematycznej. Oni nie krzyczą "kurła rata mi rośnie", tylko "kurła spłacam 5 lat i ciągle coraz więcej do spłaty!".
@Piotrek00: Nie rozumiesz problemu frankowiczów. Nie chodzi o wysokość raty, chodzi o to, że dorośli ludzie podjęli zobowiązania na setki tysięcy złotych na dziesiątki lat bez zorientowania się w podstawowych mechanizmach rządzących kredytami w walucie obcej. Albo nawet mechanizmach kredytowych w ogóle. A wielu nawet bez przeczytania umowy kredytowej.
@kerepus: Co to ma do rzeczy? To nie jest takie proste jak piszesz, ale ja to pomijam, nie oceniam tego. Czy napisałem gdzieś, że krzyczą słusznie lub niesłusznie? Nie. Ale pisanie, że krzyczą o wysokości raty to błąd, bo nie to jest problemem.
@Piotrek00 tak mniej więcej czyli jeśli ktoś wziął kredyt na 100k franków na 10 lat splaca dajmy na to 1200 frankow miesięcznie (850 kaitalu i tak ze 350 odsetek) to teoretycznie po 5 latach na spłacone 50k kapitalu, w którym miejscu zmiana kursu wpływa na ten kredyt, że po kilku latach splacania nic nie jest spłacone? skoro teoretycznie tylko wysokość raty powinna ulec zmianie, ale tylko w złotówkach, a we frankach ma
@Kic3k ze jak wzieli 100 tys kredytu z niska rata przy niskim kursie, to bylo milo. Zmienil sie kurs, rata w obcej walucie sie nie zmienila, ale w pln juz tak. I ze 100tys pln robi sie 200 tys pln albo wiecej, a w obcej walucie jest bez zmian i jest wrzask
@Kic3k: nie słuchaj pieprzenia idiotów z wykopu bo pojecia nie maja o niczym. Problemem był fakt ze banki sobie same ustalały kursy franka i wedle tego kursu liczyły raty kredytów.
@Kic3k nie ma tutaj zadnego oszustwa. Frankowicze krzycza glosno, zeby ktos ich uslyszal i pomogl. Na mocy polityki Szwajcarskiego Banku Narodowego kurs franka byl niemal staly wzgledem euro. Z uwagi na to 1 frank kosztowal 3.50zl. Gdy zrezygniwali z tego pomysłu to cena franka skoczyla. Dlatego w tym momencie ktos kto mial 100tys frankow do splaty mial dalej 100tys frankow do splaty, ale zamiast 350tys zl, bylo to 400tys zl.
@Kic3k: Ok, ktoś wziął kredyt na 100k Franków po kursie 2 pln za chf (czyli kupił mieszkanie za 200k PLN). Spłacał 5 lat i spłacił 50k chf, więc ma do spłaty faktycznie 50k franków więc "coś spłacił". Ale jeśli chce/musi sprzedać to mieszkanie, to nikogo nie interesują franki, tylko złotówki, dajmy na to, że mieszkanie jest warte tyle samo i kurs teraz to 4 pln za chf - okazuje się, że
@Piotrek00 to rozumiem, a teraz pytanie czemu ktoś ma pretensje do banków o to? przecież to niewiele się różni od grania na takim forexie. nie wyszło i tyle
nie pójdę więcej na siłownie, dzisiaj poszłam poćwiczyć brzuch na ławce. Najpierw jakiś chłop ciągle się podejrzanie gapił, potem drugi i widziałam jak śmieje się pod nosem. Wróciłam do domu i od razu się rozbeczałam #sport #silownia
#kredyt #frankowicze #waluty
dalej nie widzę żadnego oszustwa
a w którym momencie pojawia się wina banków w tym wszystkim?
Treść została ukryta...
Komentarz usunięty przez autora
Edit. Zgłosiłem za spam.