Wpis z mikrobloga

@elineusz: korzystałeś z taryfy energetycznej, w której prąd w nocy jest tańszy? Nie pamiętam nazwy. Jakie to było mieszkanie? I jakie były rachunki w okresie zimowym, tak mniej więcej?
Mieszkanie studenckie w 6 osób w kamienicy w samym centrum Krakowa. Rachunki po 250 zł miesięcznie a po zimie wpadła jeszcze dopłata 650 zł. Taryfa nocna + sprzężony sterownik pieca. Grzanie prądem to porażka.
@elineusz: @Thou: Warto zaznaczyć, że w przypadku akumulacji bardzo duże znaczenie mają straty cieplne budynku - czyli jakie są okna, jak dom ocieplony, czy ocieplony również dach / od okien nie wieje itp. Akumulacja może być albo świetnym pomysłem - jeżeli budynek jest do tego przystosowany - albo beznadziejnym, jeżeli jest inaczej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Thou: Jak najdalej od ogrzewania elektrycznego :)
@robertx rzeczy które wymieniłeś mają znaczenia w przypadku każdego ogrzewania :)

Skoro w budynku jest X kW strat ciepła, to to X kW musisz dostarczyć do tego budynku, nie ma wyjścia.
Wyjdzie miesięcznie Y kWh energii kwestia co to za energia tyle za nią zapłacisz, energia elektryczna jest kilka razy droższa np od energii z gazu.
Więc sam sobie odpowiedz czy wolisz płacić 100
@WhiteS: I tak i nie :) Przy akumulacji grzanej prądem na przykład większe znaczenie będzie miała szczelność cieplna budynku, niż przy tradycyjnym ogrzewaniu drewnem czy węglem - ponieważ to drugie będzie zwyczajnie tańsze :)
@robertx: Dokładnie, tylko czy można porównać dwa takie same budynki ale o różnej szczelności cieplnej?
Wydaje mi się, że miarodajne jest porównywanie modelu w którym są takie same starty ciepła a jedynie różnią się sposobem dostarczania ciepła, co jednoznacznie pokazuje, że ogrzewanie elektryczne jest zdecydowanie droższe :)