Wpis z mikrobloga

Takie pytanie do was:
Miejsce akcji: biuro, praca
Współpracownicy: wściekłe weganki, do tego nieznoszące facetów

I teraz pytanie:
Jak myślicie, warto je #!$%@?ć jedząc chamsko pachnącą kanapkę ze smalcuszkiem? Tak strasznie pysznie #!$%@? ten smalec. XD
A tak jakoś się okazało, że nie chce mi się za bardzo iść do kuchni z tym. Mam w końcu jeszcze tyle pracy przed sobą......... ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

#heheszki #pytanie #pracbaza #jedzzwykopem #bekazwegetarian #bekazwegan
  • 33
@QuikJ: Skończy się na tym, że podpierdzielą cię do szefowej, a ta zgodnie z solidarnością jajników da ci reprymendę byś jadł takie rzeczy w kuchni, najlepiej nie na widoku by nie urazić kogoś uczuć.

Zawsze jednak można spróbować, jeszcze powiedz, że sam ten smalczyk zrobiłeś po tym jak z dziadkiem ubiliście knura na wielkanoc ( ͡° ͜ʖ ͡°)
moja różowa zrobiła z wielką miłością mi ten smalec, więc z chęcią go #!$%@?. W poniedziałek prześlę zdjęcie mojej cudownej kanapki. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@TaoHosts: stary, robisz mi smaka XD
@ogrod87: mi to szczególnie nie przeszkadza, szkoda, że #!$%@?ą się do mnie o to, że przesunę za głośno karton. Jak jedna z nich rozmawia.

Z reguły nie jestem konfliktowy, ale ostatnio trochę powiedziałem za dużo. Jedna obrończyni się do mnie nie odzywa już w ogóle. ¯\_(ツ)_/¯
@QuikJ: Stary, to się robi w bardzo prosty sposób.

Dobry chleb + domowy smalec albo boczek wędzony (chyba, że lubisz oba i masz boczek dość chudy).
Do tego ogórki kiszone i dobra herbata.

I z takim ekwipunkiem naśladujesz je, czyli jesz wtedy kiedy one jedzą (lub mniej więcej), tam gdzie one (biuro, kuchnia).

Zapewne te wege Panie i tak są grube, więc ścisk dupy #!$%@? poza skalę.
@QuikJ Ja bym przez tydzień od tej chwili jadła codziennie jak najbliżej twojego biurka wege zupę cebulową albo tofu w sosie masło czosnek. Albo #!$%@? tam, po prostu jesteś cham i prostak, je się w kuchni, chyba że jakieś nie chrupiące i nie pachnące przekąskami to jeszcze od biedy można w biurze. Ale smierdzieli #!$%@? prądem.
@QuikJ Jak jeszcze nie byłam wege to zawsze mnie #!$%@?ły te osoby jedzące rybę czy kiełbasę, jeśli ciebie to nie rusza to mam nadzieję że doświadczysz jednak tej zupy cebulowej w miejscu pracy.