Wpis z mikrobloga

Kurła, przeglądam oferty sprzedaży samochodów i duży % to „szwajcary”. Może i faktycznie kraj pochodzenia to Szwajcaria, ale kurła, zdejmże te #!$%@? podrabiane tablice rejestracyjne, którymi możesz nabrać średnio rozgarniętego Sebixa upalającego gulfa 3 pod biedronką. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Ergo: jeżeli sprzedawca robi zdjęcia z podrabianymi szwajcarskimi blachami, żeby uwiarygodnić ofertę i nadać jej prestiżu, lepiej se odpuścić, bo to pewnie nie jedyne oszustwo w ogłoszeniu.

Ergo 2: omiajałbym importy ze Szwajcarii szerokim łukiem - licząc opłaty celno-skarbowe plus odległość konieczną do pokoniania z tego pięknego kraju (1000 km z tylko Wrocławia) śmiało można uznać, że sprowadzają w większości tłuczone gruzy w cenie złomu, tutaj je klepią (zapewne wstawiają nowe elementy - nie lakierują, lakierowanie jest passé) i pchają z dużą marżą - na logikę, dobry samochód ze Szwajcarii u nas w PL będzie wart więcej niż nasza średnia rynkowa. Jedyną zaletą może być to, że silnik będzie w dobrej kondycji.

W sumie to tak myślę i wydaje mi się, że TYMCZASOWE blachy z DE i CH na zdjęciach to akurat może być zaleta, takie auto przyjechało na kołach, zatem miało ważne badania i nadawalo się do jazdy - nikt przecież nie założy tymczasowych blach na auto, które będzie wieźć na lawecie, prawda? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#motoryzacja #januszebiznesu #bekazpodludzi
  • 13
  • Odpowiedz
@papaj_21_37: tymczasowe blachy w DE kosztuja 100 euro takze dla handlarza to maly wydatek na to, zeby opchnac szrot ludziom myslacym w ten wlasnie sposob:

TYMCZASOWE blachy z DE i CH na zdjęciach to akurat może być zaleta


takie auto przyjechało na kołach, zatem miało ważne badania i nadawalo się do jazdy
  • Odpowiedz
@papaj_21_37: i tak co drugi handlarz wystawia auta na obcych blachach ze niby to wlasnie od tego auta a tak naprawdę ma kilka blach od poprzednich aut i je poprostu wkłada w ramki, prosze ja Cie.

Nie zdazylem sie odniesc do aut ze Szwajcarii, otóz jako doswiadczony kolega powiem ci jedno: auta "SZWAJCARY IGŁA" to najgorszy syf i najwieksze złomy jakie mozna sprowadzic, nawet te z niemczech juz sa lepsze.

Dlaczego?
  • Odpowiedz
@hyperlink: lol, w tym ogłoszeniu gość nawet wypolerował calą komorę silnika z syfu XD W sumie ładnie zrobiony, ale widać po masce, że coś nie teges jest

a co do Szwajcarii - piękny kraj i ma u nas dobrą opinię jako kraju mlekiem i miodem płynącym - tymczasem poza tym, że jest tu ładnie, względny porządek i nawet okej drogi (choć nie rewelacyjne jak to ktoś napisał XD), to generalnie jak
  • Odpowiedz
@papaj_21_37: W związku ze Szwajcarami mam pytanie właśnie. Czy w przypadku aut z tego kraju jest możliwość wałku "na Szwajcara"? W sensie czy jest możliwość jak z autami z Niemiec, że kupujesz u handlarza a umowę podpisujesz niby z Niemcem? Również mam szwajcara, ale papiery z importu itd wszystko jest na pierwszego właściciela w PL, który jeździł dwa lata tym autem (po drodze potem był jeszcze jeden więc nie rozmawiałem ze
  • Odpowiedz
@Krzemol: nie mam pojęcia, wydaje mi się, że z uwagi na nieobecność CH w EU auta są wyrejestrowywane (skoro tablice są zwracane do właściciela - są przypisane do osoby, nie do auta) - tak na logikę. Zresztą, kto normalny kupuje auto za kilkanaście-dziesiąt tysięcy i pisze umowę inblanco? Myślisz, że jakikolwiek Niemiec czy Szwajcar podpisałby Ci taką umowę? Jeżeli widzisz taki świstek przed sobą, to dla mni jest to fałszywa umowa
  • Odpowiedz
W sumie to tak myślę i wydaje mi się, że TYMCZASOWE blachy z DE i CH na zdjęciach to akurat może być zaleta, takie auto przyjechało na kołach, zatem miało ważne badania i nadawalo się do jazdy - nikt przecież nie założy tymczasowych blach na auto, które będzie wieźć na lawecie, prawda? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@papaj_21_37: Oj kolego, zerowa wiedza... zerowa:) lepiej nie bierz się za
  • Odpowiedz
@papaj_21_37: Już wyjaśniam: "TYMCZASOWE blachy z DE i CH na zdjęciach to akurat może być zaleta, takie auto przyjechało na kołach"
Chodzi o to, że tymczasowe (czy jakiekolwiek) blachy na zdjęciach mogą być założone tylko na chwilę, żeby tym autem się poruszać. Auto mogło przyjechać na lawecie, a blachy są z innego auta.
Jak masz 10 aut bez blach i 1 auto które przyjechało na tymczasowych blachach, to te blachy po
  • Odpowiedz
@Jokker: no jaha, to oczywiste, ale przecież kupując auto dostajesz do niego zarówno blachy jak i dokumenty z których, jak się nie jest analfabetą, jasno wynika jaki jest status pojazdu.

Wiadomo, że można je przełożyć, ale myślę, że jest to dużo rzadszy proceder i raczej pod kątem zdjęć tylko. Zresztą, przyznasz chyba, że lepiej (pod względem uczciwości) wygląda jak blachy przekłada tylko do zdjęć a nie jak zakłada chamskie fałszywki a
  • Odpowiedz
no jaha, to oczywiste, ale przecież kupując auto dostajesz do niego zarówno blachy jak i dokumenty z których, jak się nie jest analfabetą, jasno wynika jaki jest status pojazdu.


@papaj_21_37: Ale ja Ci odpowiadam na to co pisałeś: "TYMCZASOWE blachy z DE i CH na zdjęciach"
Więc o zdjęciach pisaliśmy. Wiadomo, że jak będziesz kupował auto to nikt Ci nie sprzeda z fałszywymi blachami.

W moim wpisie chodziło raczej o odsianie
  • Odpowiedz