Ładowane gdy częstotliwość w sieci przekracza normy, oddają energię gdy częstotliwość spada 100x szybszy czas reakcji niż dotychzas używane elektrownie na paliwa kopalne.
@Line-Storm: Taysze Belgijcy muszą sobie jakoś radzić, będąc oddalonymi od gór wszelakich. Normalnie bowiem taką rolę odgrywają elektrownie wodne szczytowo - pompowe. Są one wystarczająco szybkie.
@krzychol66: Nadal rząd wielkości dłużej niż baterie z <200ms czasem reakcji. Nie mówimy tu o dostarczaniu energii w górce przez kilkadziesiąt minut/kilka godzin. A o stabilizacji sieci gdy chwilowe zużycia nagle się zmieniają.
Ta instalacja ma ledwo 18MW mocy. Żarnowiec np. 40x więcej, ale rozruch trwa kilka-kilkanaście sekund(nie pamiętam na teraz). W tym czasie takie lokalne powerpacki mogą już ustabilizować sieć.
Na wykresie przykład "pików" gdzie w Australii używano powerpacków do
@Line-Storm: Udary liczone w pojedynczych sekundach czy setkach milisekund powinny być wystarczająco skompensowane przez momenty bezwładności turbogeneratorów w elektrowniach cieplnych. Nie bardzo widzę sensowność kompensowania takich krótkich pików. No, ale skoro ktoś widzi, to może i ma powód...
@krzychol66: setki milisekund to czas reakcji na zapotrzebowanie. Moc oddawana jest kilka minut. Jest to uzupełnienie systemu. Nie zastępstwo.
W poniższym wypadku generatory spalinowe też był użyte, ale ich czas reakcji był dłuższy.
W Australii powerpack działa hybrydowo, część pojemności zarezerwowana jest do stabilizacji częstotliwości a reszta to oddawania mocy w górkach zapotrzebowania.
Ładowane gdy częstotliwość w sieci przekracza normy, oddają energię gdy częstotliwość spada
100x szybszy czas reakcji niż dotychzas używane elektrownie na paliwa kopalne.
#tesla #powerpack #powerwall #energetyka #belgia
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Normalnie bowiem taką rolę odgrywają elektrownie wodne szczytowo - pompowe. Są one wystarczająco szybkie.
Nie mówimy tu o dostarczaniu energii w górce przez kilkadziesiąt minut/kilka godzin. A o stabilizacji sieci gdy chwilowe zużycia nagle się zmieniają.
Ta instalacja ma ledwo 18MW mocy. Żarnowiec np. 40x więcej, ale rozruch trwa kilka-kilkanaście sekund(nie pamiętam na teraz). W tym czasie takie lokalne powerpacki mogą już ustabilizować sieć.
Na wykresie przykład "pików" gdzie w Australii używano powerpacków do
No, ale skoro ktoś widzi, to może i ma powód...
W poniższym wypadku generatory spalinowe też był użyte, ale ich czas reakcji był dłuższy.
W Australii powerpack działa hybrydowo, część pojemności zarezerwowana jest do stabilizacji częstotliwości a reszta to oddawania mocy w górkach zapotrzebowania.