Wpis z mikrobloga

Mirki z #it #java #programowanie Moj kolega ma taki problem odnosnie kariery zawodowej i zastanawiam sie czy pomozecie. Ma 28 lat, 2 lata doswiadczenia jako Data analyst w jakiejs staroswieckiej firmie gdzie maja tylko excela. Bardzo chce wejsc w programowanie #java lub #python. Zastanawia sie on czy powinien isc na studia 3 letnie “Business Information System” czy jednak sprobowac isc na kurs 1-3 miesiace odnosnie Javy i zaczac prace jako Junior developer. Prosze uzasadnijcie odpowiedz bo tu kariera ziomka wchodzi w gre a to wazne. Danke
  • 8
@hazadSK: Na jego miejscu poszukałbym stanowiska data analyst w jakiejś sensownej firmie która robi m.in. w Java lub Python, podszkolił się we własnym zakresie i spróbował przebranżowić. Może znajdzie się jakaś firma która robi np. szkolenia wewnętrzne z programowania. W większości firm gdzie pracowałem dało się coś takiego ogarnąć i ludzie z mniej technicznych stanowisk się przenosili do developmentu.
@hazadSK: Miałem taki sam dylemat i ostatecznie udało mi się pójść w automatyzację (Robotics Process Auomation). Niech kolega uczy się VBA + Python/C#/Java (jeden z tych trzech ja osobiście wybrałem Python). Taki pakiet otwiera sporo możliwości, jest multum ofert pracy dla Data Analystów z VBA a tam już zaczynają się godne pieniądze jak i ciekawe projekty.
Poza tym, obawiam się, że wkrótce będzie rynek kompletnie przesycony Javowymi juniorami.


@GaiusBaltar: Ale bzdury XD Java ma obecnie większe ssanie niż frontend. Rynek jest już przesycony ale wannabe juniorami. Junior to ktoś kto pracuje na etacie i już ma jakieś doświadczenie.
Ale bzdury XD (...) Rynek jest już przesycony ale wannabe juniorami. Junior to ktoś kto pracuje na etacie i już ma jakieś doświadczenie.


@warning_sign: Junior to ktoś kto nie żadnego poważnego ma doświadczenia na stanowisku. W wypadku Javy to z reguły ktoś kto dopiero co przerobił kurs typu "Naucz się języka X w miesiąc" i porozsyłał CV - Ty ich nazywasz wannabe, ale oni też na stanowiska Junior Dev trafiają. Dokładnie