Wpis z mikrobloga

@Jelen_Szlachetny: @ixem: a z moich ze kazdy chodzi tam gdzie ma blizej, wiekszoscia jest to biedronka ze wzgledu na ich ilosc, mnie w lidlu ktory mam pod domem #!$%@? kolejki, lidli w miescie jest moze 4 i banda grazyn z januszami przyjezdzaja akurat do ktory mam niedalek bo dobra lokalizacja i wiecznie #!$%@? 3 kasy i wiecznie #!$%@? xD zreszta biedronka to samo, chodze do osiedlowego, nie ze lubie przeplacac
@ixem: asortyment lidla bardziej mi odpowiada. w biedrze jest za duzo typowo polskiego zarcia, ktorego w ogole nie jadam - jakies salcesony, milion kielbas z gowna itp. mieli kilka fajnych produktow (np. guacamole) ktore szybko wycofali. chociaz trzeba przyznac, ze ostatnio wypuscili z tej serii bio kilka fajnych produktow, ktorych w lidlu nie znajde, np. makaron fusili, ktory jest mocniej skrecony niz zazwyczaj, wiec sos sie lepiej w nim zagniezdza.
taniej ale niska jakość


@MiczuTG: Dokładnie. Przykład z dzisiaj. Dziś w Biedronce jest promocja na ćwiartki tylne z kurczaka. Bardzo dobra promocja bo w cenie 2.75/kg. Kupiłem 3 paczki, w zamrażalnik wrzucę (lubię z piekarnika i na grill ( ͡° ͜ʖ ͡°) ). Paczka średnio 1,2 kg. Co jest w jednej paczce? 4 udka, chude, no kości. W Lidlu była taka sama promocja cenowa i też o
ja porównywałem po piersi z kury. Biedronkowa jest napompowana i zaczyna się pocić taką różową breją. Lidlowa normalnie obsycha


@MiczuTG: Powiem szczerze. Uważam że Biedronka po prostu dyma ludzi. Ale najgorsze jest to, że ludzi mniej ogarniętych i ludzi starszych, co wierzą że dobrze i tanio! Robią zamieszanie cenowe też, no i jakość produktów. Tą niższą jakość tak się nie widzi na pierwszy rzut oka, ale tak jest. A ceny ogólnie
@ixem: heh jeszcze jest czynnik psychologiczny dla ameb, ostatnio sąsiad taki typowy wąs się mnie pytał czemu "u Niemca" kupuje xD bo przyuważył jakie torby z auta noszę.
A tymczasem jeronimo amigos już nie jest znany wąsaczom
@MiczuTG: Dokładnie. Ludzie nie kumają jakie marki i czyja firma.

Ale co do biedronki. W Lidlu są normalne produkty markowe (no normalnie jak w każdym sklepie można kupić) co można identyczne znaleźć w innych sklepach i marketach. W Biedronce też są produkty markowe. Ale!! "wyprodukowano dla jeronimo martins. Też to samo logo marki i bardzo podobna etykieta. Dlaczego? Bo są innego składu i innej jakości.
@ixem: niektóre z tych produktów nawet są ok jak mleko czy czekolada taka długa w niebieskim opakowaniu. To są właściwie jedyne rzeczy które kupuje tam bo mam dosłownie 50m biedrę. Cała reszta jak mięso czy nabiał no to lidl. Wolę pojechać raz na tydzień niż chodzić często po małe ilości słabego towaru.
Cała reszta jak mięso czy nabiał


@MiczuTG: Zwróć uwagę, jakiej wielkości są pałki z kurczaka w Biedronce, a jakiej wielkości w Lidlu. Przecież kości nie jemy. Tak nas Biedronka dyma!! Te same ceny, bo konkurują z Lidlem. W Biedronce te kawałki kurczaka są takie, że mięsa tam nie ma. Kupują do sprzedaży najgorszy sort.
(zdjęcie poglądowe, abyś wiedział o jaki kurczak chodzi)
źródło: comment_dhhQVaUBIIKCcj7qnfkRtyTvliCycK6l.jpg
@JaLurek: "W Lidlu (ale nie chodzi o Lidl, chodzi o normalność) są normalne produkty markowe (no normalnie jak w każdym sklepie można kupić) co można identyczne znaleźć w innych sklepach i marketach. W Biedronce też są produkty markowe. Ale!! "wyprodukowano dla jeronimo martins. Też to samo logo marki i bardzo podobna etykieta. Dlaczego? Bo są innego składu i innej jakości"
W biedrze są wąskie przejścia i zawsze, o każdej porze rozkładają tam towar. Wózkiem ciężko tam przejechać i nikogo nie rozjechać.


@Ineedtochillout: A weź jeszcze zobacz na te wielkie kosze metalowe, co przychodzi się do kasy. Te promocyjne. Tak jest taki burdel, wszystko walone na stertę, że nie wiadomo co i jaka cena. Przecież to jest jak na jakimś ruskim bazarze we wschodniej Rosji
@HIGH_BEAM: aaa, no i ser na wierzch, aby się wszystko zapiekło ładnie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Można też, ale to już po wypasie, pokusić się o parmezan, torebka z 4 zł, robi dobrze jako przyprawa
@ixem: głos na lidl za pieczywo aczkolwiek z kasami przesadziłeś, ja zawsze trafię na jedną czynną a nie raz już była sytuacja, że kasę zamknęli zanim otworzyli drugą...

fakt, że w biedrze z rana nie ma nikogo na kasie i trzeba wołać panią, która rozładowuje bułki
@ixem

Biedronka to gowno. Jej jedyny plus to fakt ze #!$%@? ich milion na kilometr kwadratowy i w sumie chyba kazdy ma najblizej do biedronki.
Chodze tylko jak mi czegoś zabraknie i zawsze się niemilosiernie #!$%@?. Jeszcze nigdy nie robilam zakupów w czystej biedronce, w której moznaby z kultura przejść z koszykiem. 'moja' jest #!$%@? paletami od gory do dolu, nie można przejechac. Koszyki sa lepkie od brudu i wiecznie nie ma
co do patologii w danym markecie to zależy tylko i wyłącznie od lokalizacji w danym mieście, więc mnie nie rozśmieszajcie. Co do cen to też nie ma się co sprzeczać, bo jest po równo.
Moje spostrzeżenia są natomiast takie, że LIDL jest ładniejszy, nowocześniejszy, bardziej przejrzysty, ALE mi bardziej wędliny, mięso, mrożonki i dania gotowe smakują zdecydowanie bardziej z Biedronki. Więc zależy po co ide, jak po bułki czy napoje to LIDL,
@ixem: Część rzeczy Lidl ma lepszych część Biedronka, ale jak rano jadę do pracy to 10x bardziej wolę wejść do Lidla gdzie jak robi się kolejka to dbają o to aby sami otworzyć drugą/trzecią kasę, a nie jak w Biedronce gdzie kolejka może być na pół sklepu, a dopiero kasjerka dzwoni po raz pierwszy, jak kolejka sięga 3/4 sklepu to wtedy dzwoni drugi raz i już po kolejnych 5min przychodzi kasjerka
Koszyki sa lepkie od brudu


@Shyvana: To powiem Ci co widziałem. W Kauflandzie na moim osiedlu, od jakoś 3 tygodni jest taki stojak pionowy co można sobie chusteczki nawilżające wyciągać, dezynfekujące. I kosz od razu. Pytam się obsługi z ciekawości do czego? Bo w sumie mnie to zainteresowało. A on aa, aby sobie kosz przetrzeć, ręce przeczyścić ()
dopiero kasjerka dzwoni po raz pierwszy, jak kolejka sięga 3/4 sklepu to wtedy dzwoni drugi raz


@pwone: I napierdziela tym dzwonkiem jak w remizie :) :) W Lidlu mają słuchawkę na uchu do kontaktu ze wszystkimi.
Biedronka to gowno. Jej jedyny plus to fakt ze #!$%@? ich milion na kilometr kwadratowy i w sumie chyba kazdy ma najblizej do biedronki.


@Shyvana: Ja powiem więcej. Po prostu Jeronimo Martins dyma Polaków. Ceny mają takie same jak w Lidlu. A reszta to wczesne lata 90. Myślę, że u pracowników też jest nie za wesoło. A dymają ze wszystkim, z jakością produktów, standardem, higieną, obsługą, bezpieczeństwem. Ale marketing mają dobry
biedra wszędzie, lidl nie.


@Xarazix: Lidl ilościowo to chyba 1/4 co do Biedronki. Ale to nie znaczy, że ta druga ma traktować Polaków jak psy. Szczególnie, że Jeronimo Martins istnieje właśnie dzięki sieci Biedronka.