Czego dawno nie jedliscie? Jakie sa wasze smaki dziecinstwa? Ja to bym se zjadla takie andrutry domowe. Z Tata zawsze je robilam na urodziny. O, albo cieple lody , murzynki , caluski
@TheKa: Jako ze jestem fanka karmelkow, Tata mi ostatnio cos wspominal ze robil takie cuksy w dziecinstwie z Mama.. ;) podobna sa proste w przygotowaniu
@KwestiaPodejscia - Rogala z makiem posmarowanego masełkiem. - Zimne nogi robione przez mojego dziadka. - Ogórki prosto z pola u mojej babci. - Jabłka i gruszki prosto z drzewa. - Naleśniki mojej babci. Zawsze były takie cieniutkie. - Kanapki z świeżutkim szczypiorkiem z ogródka mojej babci. - Mleko prosto od krowy.
Boże ile ja zawdzięczam swoim dziadkom. Niby takie proste dania ale zostają w głowie na zawsze.
@ArniHell: Starszy ode mnie zapewne jestes, ale pamietam jak moja Babcia ś.p kochana najwspanialsza mi przygotowywała takiego rogala po przebudzeniu a do tego ciepłe mleko.. Jabłka sama zbierałam na działce z koleżankami, a kanapki mi Tata robił z masłem i szczypiorem, ale już kupnym.. Jakieś te jadło lepiej kiedyś smakowało..
@KwestiaPodejscia zamiast mleczka to do rogala się Kakałko piło z masełkiem i miodem. Jakie to było dobre a jakie słodkie i do tego masa energii na latanie po podwórku. (。◕‿‿◕。)
@KwestiaPodejscia: Bardzo łatwo robi się te cuksy, bo sypiesz cukier na patelnię, jak zacznie topnieć i brązowieć dolewasz mleko, mieszasz, jak zacznie gęstnieć, to po chwili już możesz ściągać z patelni i zajadasz. Tylko uważaj żeby się nie poparzyć :)
@KwestiaPodejscia oooo matko... -kanapki z masłem, młodą cebulką i solą -biała bułka poszarpana, posłodzona i zalana gorącym mlekiem -takie duże trójkąty z ciasta francuskiego z nadzieniem z jabłek z cynamonem -kakao -kogel-mogel -"pizza" robiona przez moją mamę - grube drożdżowe ciasto i masa dodatków pod serem -pianka z mleka prosto od krowy -racuchy z jabłkami
#nocnazmiana #jedzenie #gownowpis #pytanie
- Rogala z makiem posmarowanego masełkiem.
- Zimne nogi robione przez mojego dziadka.
- Ogórki prosto z pola u mojej babci.
- Jabłka i gruszki prosto z drzewa.
- Naleśniki mojej babci. Zawsze były takie cieniutkie.
- Kanapki z świeżutkim szczypiorkiem z ogródka mojej babci.
- Mleko prosto od krowy.
Boże ile ja zawdzięczam swoim dziadkom.
Niby takie proste dania ale zostają w głowie na zawsze.
Nadal o jedzeniu rozmawiamy, tak?
-kanapki z masłem, młodą cebulką i solą
-biała bułka poszarpana, posłodzona i zalana gorącym mlekiem
-takie duże trójkąty z ciasta francuskiego z nadzieniem z jabłek z cynamonem
-kakao
-kogel-mogel
-"pizza" robiona przez moją mamę - grube drożdżowe ciasto i masa dodatków pod serem
-pianka z mleka prosto od krowy
-racuchy z jabłkami