Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Ech Mirki co ja robię ze swoim życiem. Mam dobrą pracę, stałą partnerkę z którą mieszkam i wiek już nie szczenięcy. Jednak jestem niespełniony seksualnie, gdyż bardzo kręci mnie BDSM. Zanim poznałem obecną dziewczynę trochę próbowałem się spełnić jako uległy. Pisałem z jedną dziewczyną, ale mieszkała daleko i za bardzo nie chciała spotkań, ale przez internet się bawiliśmy w różne rozkazy itd. Raz próbowałem nawet z facetem, a raz z parą (K+M), ale do niczego nie doszło bo nie jestem bi ani homo.

Ostatnio naszła mnie jakaś ochota i umówiłem się na jednym portalu z młodym chłopakiem (pełnoletnim, ale dużo młodszym niż ja). No ale tym razem to ja byłem dominującym. Przyszedł, zrobił to co mi pisał, że chce zrobić i sobie poszedł (oczywiście ja wydawałem polecenia itd, ale niby sam tego chciał), ale na odchodne powiedział, że jednak chyba nie jest bi i on chce na przyszłość z kobietami. Po spotkaniu chciałem zapytać, czy wszystko u niego ok, ale nie odpisuje. Chyba rozwaliłem mu psychike.

#!$%@? jestem #!$%@?.
#bdsm

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: akado
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 23
UzależnionaBaba: > Raz próbowałem nawet z facetem, a raz z parą (K+M)

Ostatnio naszła mnie jakaś ochota i umówiłem się na jednym portalu z młodym chłopakiem (pełnoletnim, ale dużo młodszym niż ja). No ale tym razem to ja byłem dominującym. Przyszedł, zrobił to co mi pisał, że chce zrobić i sobie poszedł


nie jestem bi ani homo

nie jestem bi ani homo
nie jestem bi ani homo


XD XD XD XD
OP: @AnonimoweMirkoWyznania: @a231: nie zależy mi czy myślicie o mnie jako homo czy nie. Bycie homo czy nie to dla mnie żaden wstyd. Ale mimo wszystko nie myślę o sobie bi/homo, bo zwyczajnie podobają mi się kobiety a nie faceci. Nie jestem w wieku w którym seksualność dopiero się kształtuje, więc jestem tego pewien. Dla mnie w BDSM nie chodzi o sex, chodzi o coś innego. Oddanie kontroli innemu
@Mesiva to że ktoś o czymś fantazjuje, nie znaczy, że od razu chce to przeżyć (masa kobiet fantazjuje o trójkącie, gwałcie, etc.). A z tego co op mówił można wywnioskować, że dała sobie szansę spróbować, ale się nie spodobało. Brzmi to też trochę tak, jakby od razu ją wrzucił na głęboką wodę, zamiast robić to stopniowo, więc nic dziwnego, że się dziewczyna przestraszyła. Ja bym na jego miejscu doceniła, że w ogóle
Chociaż pewnie i tak obie odpisujemy na baita


@ypoauy: @AnonimoweMirkoWyznania Też tak myślę, ale się dołączę.

Dla mnie w BDSM nie chodzi o sex, chodzi o coś innego. Oddanie kontroli innemu człowiekowi, zaufanie mu na tyle, że dajesz się związać, bić

To prawda, ale bdsm nie istnieje w oderwaniu od cielesności/seksualności. Jeśli jego oral był w stanie na poziomie zmysłowym(nie mechanicznym) pobudzić cie seksualnie, to jesteś bi, tylko wypierasz to w
Tak, poklepujcie po pleckach Mireczka, który zdradza różową, bo ładnie ujął historię w słowa i zrobił z siebie ofiarę. Brawo.
OP: @ypoauy: próbowaliśmy parę razy, było miło, wyglądała na szczęśliwą po wszystkim, ale ewidentnie jej nie ciągnie ku temu. Woli zwykły sex bez udziwnień. I ok ja nie naciskam.

@Brother_of_Steel: żalę się. Wypiłem wczoraj piwo i musiałem gdzieś się wygadać. Nie jestem z tego dumny dlatego piszę anonimowo.

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}