[Russell777]

Wiele rozmów z rodziną i znajomymi doprowadziło mnie do ciekawych wniosków.
Jestem bardzo ciekawy jak wasze opinie przedstawiają się w tym temacie.
Wierzycie w te ciągłe informacje, jakoby Federacja Rosyjska dążyła do wojny?
Na pewno wiele osób czyta, słucha, ogląda wiele materiałów związanych z tym problemem.
Zachęcam do komentowania!
#polityka #wojsko #wojskopolskie #pytanie

[Jan_K]

@Russell777: Pytanie zbyt ogólne, żeby odpowiedzieć "tak" lub "nie" - na pewno nie dąży globalnego konfliktu, który sama miałaby wywołać, a więc w którym walczyłaby od początku. To jest głupota, której nie da się chyba uzasadnić.

Natomiast już uderzenie np. na państwa bałtyckie, co mogłoby grozić globalnym konfliktem, ale dokonane w takim momencie, gdy NATO nie będzie w stanie lub nie będzie miało chęci, żeby się angażować, co w rezultacie doprowadzi

[The_Orz]

@Russell777:

Na pewno nie do konfliktu, bo tego Rosja nie ma szans wygrać. Rosja dąży natomiast do rozbicia jedności świata zachodniego, gdyż ten stanowi tamę do stopniowej odbudowy przez Rosję jej dawnego imperium.

[kodyak]

@Russell777: raczej rosja stara sie dbac o swoje interesy, a to amerykanie chca pokazac ze to wina rosji i ze to oni chca globalnego konfliktu. Jakby tak popatrzec gdzie sa wojska nato i amerykasnkie okaze sie ze z kazdej strony rosji. No moze oprocz chin ktore graja tez swoje

[Russell777]

@Jan_K: @The_Orz: Pytanie ogólne bardzo, ale dotyczy właśnie globalnego konfliktu.
Nie macie czasem wrażenia, że wszyscy starają się nam wmówić, że Rosja to wróg numer 1?
USA opracowuje nową broń - w mediach nagłówki "cud techniki", "rewolucja w uzbrojeniu". Manewry NATO - w porządku.
FR produkuje nowe czołgi - artykuły brzmią już inaczej "Rosja pokazuje kły światu", "T14 czy Polska ma się czego obawiać?". Manewry Rosji - "ćwiczenie inwazji na

[Jan_K]

@Russell777: Nic w tym dziwnego, raz że jednak jest większe prawdopodobieństwo, że zostanie przeciwko nam użyte rosyjskie uzbrojenie, czy wojsko niż amerykańskie. Dwa, że - szczególnie w obecnej sytuacji politycznej - jesteśmy takim klinem wbijanym przez USA między Niemcy a Rosję. Nie można tak nas kierować, czy nasz rząd nie może prowadzić takiej polityki bez jakiejś podkładki propagandowej. Co oczywiście nie oznacza też, że Rosja jest bez winy - bo niewątpliwie

[The_Orz]

Pytanie ogólne bardzo, ale dotyczy właśnie globalnego konfliktu.

Nie macie czasem wrażenia, że wszyscy starają się nam wmówić, że Rosja to wróg numer 1?

@Russell777:

Wmówić? Mniej niż pięć lat temu Rosja zrobiła w Europie numer jakiego na tym kontynencie nie widzieliśmy od lat 40tych 20 wieku. Bezczelnie napadła na inny kraj i zabrała kawałek jego terytorium. Ponadto destabilizuje rządy wokół i wspiera różnorakie ruchy separatystyczne starając się tworzyć wianuszek tzw.

[kodyak]

@The_Orz: oczywiscie rosja stara sie o swoja strefe wplywow i wnerwia ja to ze amerykanie sa juz przy ich granicach stad te akty desperacji wobec tych krajow

[The_Orz]

@kodyak: Tyle, że w przeciwieństwie do Amerykanów, Rosja nie ma tym krajom nic do zaoferowania poza obiciem mordy.

[kodyak]

@The_Orz: taka jest wlasnie propaganda amerykanow. Przerabial juz to chocby irak oraz my.

[Russell777]

@The_Orz: Chyba jak jeszcze rok temu zbierałem informacje o Ukrainie i przyczynach tego konfliktu to wysunęły się proste wnioski. Wschodnia część kraju czuje się bardziej rosyjska niż ukraińska. Widać to chociażby po dominacji języka rosyjskiego nad ukraińskim. Podsycenie konfliktu wewnętrznego to był brutalny eksperyment, który się Rosji udał. Aneksja Krymu bez żadnych problemów. To wszystko wydaje się być tylko odpowiedzią na grę Zachodu.
Nie można pominąć faktu, że USA, Europa czy

[krzychol66]

Nie macie czasem wrażenia, że wszyscy starają się nam wmówić, że Rosja to wróg numer 1?

@Russell777: Tak się dziwnie składa, że przez ostatnie ok. 300 lat Rosja była naszym wrogiem nr 1.
Słyszałeś może o jakichś faktach uzasadniających twierdzenie, że w tej sprawie coś się zmieniło?