Wpis z mikrobloga

@mistrz_zen: kilka dni temu szukałam czegoś o zmywarce, trafiłam na elektrodę. Kij, że jest jakieś 12 tematów, każdy zamknięty bez odpowiedzi w sumie, hitem było pytanie jakiegoś kolesia o to, co zrobić, jeśli po dosypaniu soli na maksa zmywarka ciągle pipczy o sól. Jedna odpowiedź w stylu "bez podania marki i modelu zmywarki nic nie powiem, nie jestem jasnowidzem, temat zamykam" i koniec. Nawet op nie mógł odpisać xd
@mistrz_zen: @patryqo: Mnie rozwaliło, jak kilka lat temu uczyłem się do egzaminu SEP (egzamin z elektryki dla tych nie w temacie) i zadałem pytanie na temat działania jednego z rodzajów sieci (chyba sieć IT), ponieważ zawsze ktoś zostawiał niedopowiedzianą część, której mi brakowało do pełnego zrozumienia tematu.

Napisałem jak ja to rozumiem i zadałem swoje pytanie z wątpliwościami.

#!$%@? mnie przez chyba 6 stron, że się nie znam i nie
@savanna: "fachowcy" na elektrodzie podbijają swoje ego niewiedzą innych. Problem w tym, że ich własna wiedza nie wykracza zbytnio poza ramy podstawowej i tak w wątkach związanych z komputerami jak tylko problem jest opisany i ewidentnie nie dotyczy zasilacza czy uszkodzonego dysku, to nagle nikt nie kwapi się z odpowiedzą czy docinkami. Dlaczego? Bo wiedza szersza niż czytanie SMARTa wykracza poza ich kompetencje.
Wtedy odpala im się tryb obronny tak jak
@mistrz_zen: jest kilka patentów żeby uzyskać odpowiedź na elektrodzie, chociaż w większości działają na tej samej zasadzie. Pierwszy, jeśli kompletnie nie znasz tematu, to zakładając wątek układasz historyjkę, a jej najważniejszym elementem jest to, że odpowiedzi szukałeś u producenta ale: "A bo pan z infolinii, powiedział, że się nie da/tak nie można/nie ma zamiennika musi być oryginał/ itp. itd". Drugi, trochę ryzykowny i coś tam jednak najlepiej wiedzieć, no i potrzebne
@mistrz_zen ja chyba godzinę tworzyłem posta zgodnie z regulaminem, dość długi i czytelny temat z dokładnym opisem problemu - usunęli za 5 literówek typu brak literki w wyrazie lub brak polskich znaków xD ale na pocieszenie odezwał sie na pw jeden z moderatorów który starał się pomóc, ostatecznie jednak problem rozwiązałem sam wymieniając sprzęt na nowy