Wpis z mikrobloga

@seisdios Jest taka mała różnica, Rakiety to kompletna drużyna, a GSW to festiwal rzutów i umiejętności KD. Pokazali wielokrotnie w tym sezonie, że bez hardena da się ograć "duże marki" , a chyba nie muszę wspominać jak grało Golden State pod nieobecność któregoś z wielkiej trójki.