Wpis z mikrobloga

@pshemeq: Po bardzo długim szukaniu i czytaniu opinii innych - stwierdziłam bez zawahania, że biorę Philipsa, wydaje mi się najlepszą opcją aktualnie. Efekty czuć już po 1-2 sesjach, wiadomo, na początku trzeba między sesjami używać maszynki, ale z każdą następną włos odrasta dłużej i jest zdecydowanie delikatniejszy. Trzeba być cierpliwym, a zostanie to nagrodzone po czasie, nie mam mu nic do zarzucenia, ogromna wygoda i pozbycie się masy podrażnień - więc
@pshemeq: Brałam. Wybrałam Brauna, ponieważ koleżanka z takimi samymi problemami hormonalnymi mi go poleciła i ostatecznie jej opinia zdecydowała o tym, że w ogóle kupie sobie depilator. (nadmiar męskich hormonów, owłosienie jak facet wnet mam, bardzo szybko rosnące włosy, grube, czarne.. :) ) i przy okazji mam jasno-średnią karnację.
Braun ma 3 opcje :wrażliwa, średnia i największa moc. Potem czujniki dobierają moc do karnacji. Im jaśniejsza tym mocniej strzela. Im grubszy