Aktywne Wpisy
pakoraban +40
Mirki, macie w życiu osoby, których nie możecie zapomnieć pomimo upływu wielu lat? Chodzi mi o jakieś platoniczne miłości, obiekty westchnień. Ja do tej pory nie mogę sobie z tym poradzić, nawet zajęcie się czymś nie pomaga
Ona zawsze podgryzała myszom i młodym kretom gardła i je zostawiała. A dzisiaj pierwszy raz w życiu widziałam jak rozwaliła jej brzuch i jadła flaki. Wiem, że to był pierwszy raz, bo ona ma biały pyszczek i dopiero dzisiaj widać ślady krwi.
Na moich oczach wyciągnęła jej flaki i próbowała je połknąć.
Nie chciałam jej gonić, bo wiem, że by chapnęła mysz i #!$%@?ła z nią i byłoby gorzej, więc ją zostawiłam aż się znudzi.
Po paru minutach faktycznie olała ją i flaki były w całości zostawione, ale nigdzie nie było ciała xD Przejrzałam pół ogródka. Albo ją schowała, albo nie wiem.
I teraz głupie pytanie: czy ona mogła zjeść ciało? Chyba to mało prawdopodobne, że była w stanie zjeść całą mysz ze skórą i łapami, zostawiając tylko flaki, nie? xD
Oblech leży teraz na fotelu i śpi i nie chce powiedzieć co zrobiła z ciałem. A zaczynam się bać, czy czasem nie przyniosła tej myszy gdzieś do domu, albo ja zjadła.
Serio murki, głupia sytuacja, ale ona pierwszy raz rozwaliła myszy brzuch, bo miała całą morde we krwi. I nie wiem czemu. Do tej pory tylko zabijała i elo. Nie ma możliwości, żeby zjadła mysz ze skórą i pazurami, nie? xD Co ona mogła z nią zrobić? Schować gdzieś? Ale po co? I czemu zostawiła całe wnętrzności? XD
#koty #zwierzaczki #pytanie
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora