Aktywne Wpisy
Sla_Voy +115
No i jeb :/
Nie najeździłem się za dużo. Ledwie 500 km ponad pierwsze 1k km docierania i jazdy jak emeryt.
Gość wjechał na czerwonym. Świeży kierowca, prawie rok prawo jazdy. Nic mi ani jemu się nie stało.
Nagranie - https://youtu.be/pJf35-5JzVo
#motoryzacja #polskiedrogi #kolizja #stluczka #shithappens #hyundai #samochody #wypadek
Nie najeździłem się za dużo. Ledwie 500 km ponad pierwsze 1k km docierania i jazdy jak emeryt.
Gość wjechał na czerwonym. Świeży kierowca, prawie rok prawo jazdy. Nic mi ani jemu się nie stało.
Nagranie - https://youtu.be/pJf35-5JzVo
#motoryzacja #polskiedrogi #kolizja #stluczka #shithappens #hyundai #samochody #wypadek
pokusof +471
Cześć wszystkim. Tutaj różowa lvl 20. Mój problem polega na tym, że jakiś czas temu rozstałam się z chłopakiem. Ogólnie byliśmy ze sobą krótko i nie doszło między nami do niczego poważnego, nie było słynnego segzu, choć sporo innej bliskości było. Ale ja zaangażowałam się emocjonalnie w tą znajomość i w sumie chciałam, być dla niego dobrą różową, robiłam mu niespodzianki, byłam miła, nie obrażałam się, nie fochałam, zawsze miał we mnie wsparcie, dawałam mu dużo ciepła i wiedział, że go kocham. Chciałam naprawdę przy nim być i tego słynnego segzu też chciałam. Ale on nie, wielokrotnie mówił, że jestem dla niego za dobra, że nie powinnam z nim być i że wszystko robię dobrze, ale on nie jest w stanie mnie pokochać :( i w końcu ze mną zerwał. I teraz pytanie: czy to jest moja wina, że on ze mną zerwał? Faktycznie byłam za dobra, nie byłam dla niego wyzwaniem, dlatego on ze mną zerwał,
bo mógł mnie mieć na wyciągnięcie ręki? Nie wiem już co mam myśleć, a bardzo za nim tęsknię. Czy wy mężczyźni doceniacie dobre kobiety, nawet po tym jak je stracicie? Co zrobić, by przestać tęsknić?
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
Komentarz usunięty przez autora
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie i tak. Pewnie mu się nie podobałaś, a chciał zakisić parówczaka i się znudził czekaniem.
Jesteś młoda, wiele przed tobą, wiele się jeszcze nauczysz i wielu chłopaków jeszcze będziesz mieć.
Nie przejmuj się kimś takim, zwłaszcza że długo ze sobą nie byliście, z czasem zakochanie przejdzie.
I nie, to nie jest twoja wina, bo on był zwykłym debilem który się zabawił twoim kosztem.
W związku wbrew pozorom nie
Ja tez chcialam byc mila, chcialam byc dobra, pracuje, nie chce kogos kasy i zgadnij czy jestem z kims? Oczywiscie ze nie.
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
Komentarz usunięty przez moderatora
Czyli jestes taka 5/10 max bo takimi wartosciami te mniej urodziwe staraja sie zaimponowac niebieskim chadom. To tak samo jak stuleje placzace, ze czemu loszki wola pato sebixow
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
Albo chciał tylko bzikania bez zobowiązań i wizja związku go przerazila.
nie rozumiem o co ci chodzi. to takie dziwne, że ktoś jest miły? to nienormalne że jestem miła dla kogoś z kim jestem/ chce być? normalne jest bycie wredną? dla mnie to ze pracuje, mam swoje pieniadze nie jest
Po takich tekstach powinnaś wiedzieć, że nic z tego nie będzie niezależnie co zrobisz i to nie twoja wina.
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}
Zaakceptował: sokytsinolop}