Wpis z mikrobloga

Udało mi się w końcu nadrobić ostatni odcinek zmagań z umysłem Davida Cage'a i po wydarzeniach w nim zawartych stwierdzam, że chciałbym zobaczyć kiedyś Until Dawn w wykonaniu Wonzia. Wiem, że raczej nigdy w to nie zagra, bo zaraz znowu odezwie się uzależnienie od pubga, ale przecież to by było coś pięknego.

Ośmiu protagonistów, którzy walczą o przeżycie w oddalonych od cywilizacji górach. Boją się nieznanego, ale nie wiedzą, że największym niebezpieczeństwem jest osoba trzymająca pada. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Każdy może przeżyć i każdy może zginąć od jednego QTE, każdy czeka na nadejście świtu i dotarcie ekipy ratunkowej (chociaż znając Maćka to nie przyjechałaby żadna ekipa tylko od razu śmierciarka). ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dodajmy do tego EMOCJE i typowe dla horrorów o nastolatkach żarty o hehe r u c h a n i u, zarówno Wonziu jak i czat świetnie by się bawili.

#wonziu
Pobierz KK44 - Udało mi się w końcu nadrobić ostatni odcinek zmagań z umysłem Davida Cage'a i...
źródło: comment_oaUCzCYxrPI5jqZBSbdDb78CARIVD0rr.gif
  • 15
@KK44: bardzo chętnie w końcu sprawdzę. Mam duże pokładu tzw. szacunu do tej produkcji, bo z tego co rozumiem właściwie wykorzystuje mechaniki lansowana przez Cage'a - dodatkowo ujęte jest to doskonale pasującym do konwencji gatunku teen slasherów, samoświadomość większą niż androidy w Detroit objawiającą się autoironią, etc. etc.

Dodam do listy, będzie zaraz po Vaporum ( ͡° ͜ʖ ͡°)