Wpis z mikrobloga

XD ojciec poprawił mi humor. Czasem wysyłam mu smsy na dzień dobry. Nawet zdaży mi się dodać, że go kocham. No i przed chwilą wbija do jego gabinetu jeden typ się chwalić, że jakieś czasopismo naukowe opublikowało artykuł jego syna. Ogólnie ten syn ma doktorat i siedzi na uczelni w UK. Ojca nie trawi dlatego #!$%@?ł za granicę. No i ten typ się chwali i próbuje cisnąć ojcu co ja robię (inżynier tylko jestem), a tato na to pokazuje mu sms i gada, że jadę do pracy i mu wiadomość wysłałem. Koleś ponoć się od razu zamknął i poszedł w #!$%@?. Z synem ostatni raz gadał ponoć w Boże narodzenie, a info o artykule ma od byłej żony xD
  • 66
  • Odpowiedz
@carbyne Skoro nie utrzymuje za bardzo kontaktu z ojcem, to pewnie ma swoje powody. A ojciec chwaląc się w takiej sytuacji osiągnięciami dziecka prawdopodobnie podświadomie przepisuje je jakby sobie, co często ma miejsce. Chwali się, by to jemu gratulować. A wyskakując tekstem a la "a Twój to co niby robi?" to właśnie potwierdził.
  • Odpowiedz
A ojciec chwaląc się w takiej sytuacji osiągnięciami dziecka prawdopodobnie podświadomie przepisuje je jakby sobie, co często ma miejsce


@PilariousD: Analogicznie rowniez taki ojciec synowi przypisuje wszystkie swoje negatywne cechy oraz zyciowe porazki
  • Odpowiedz
  • 6
Fajnie czytać, że część ludzi tu na tak dobre relacje z ojcem, zwłaszcza przy zbliżającym się Dniu Ojca :) Przykre, że są w ogóle wątpliwości czy nie podchodzi to pod jakieś wypaczenie ;) Relacja ojciec-syn to bardzo trudna relacja i jeśli jest wyniesiona do poziomu "kocham mojego ojca" to dla mnie to jest mistrzostwo, chciałbym to kiedyś usłyszeć od syna.
  • Odpowiedz
@LeniwiecPracoholik super. A ja odkąd nauczyłem ojca pisać SMS to dość często do mnie pisze, czasem w jakiś mało ważnych sprawach jednak najbardziej lubię w tych SMS od niego, że podpisuje się: TATO. Nie wyprowadzam go z błędu że nie musi tego robić bo to dla mnie bardzo urocze i miłe :)
  • Odpowiedz