Wpis z mikrobloga

@npwjsn: o tym regionalizmie nie słyszałem, ale zrozumiałem, że "za wakacje" = "w czasie wakacji/ po wakacjach skończą". Może dlatego, że jestem z okolic Białegostoku ( ͡ ͜ʖ ͡). Regionalizmy są fajne i są w każdym kraju. U nas jeszcze nie tak duże u nas jak np w Brazylii, gdzie spotykają się ludzie z Południa i Północy i nie mogą się dogadać ze sobą :)
  • Odpowiedz
@Rzuku: wiesz co? Nie zapytałem, bo głupio mi było drążyć temat ( ͡º ͜ʖ͡º) Więc wciąż nie mam pojęcia kiedy skończą ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@npwjsn: To jest urocze, ale jednocześnie śmieszne ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nota bene na Pomorzu (Kaszuby, Kociewie) mają inną, mniej znaną, ale równie zabawną osobliwość.

Używają formy dokonanej czasu przeszłego mniej więcej takiej, jak po angielsku.

Czyli zamiast powiedzieć "odrobiłem przyrę" mówią "mam odrobioną przyrę".

Co może prowadzić do nieporozumień, bo jak ktoś powie "mam podartą koszulę", to wcale znaczy, że podmiot jest w posiadaniu podartej koszuli,
  • Odpowiedz
@glonstar: Co do "mam naprawione" to w Białymstoku często używa się "mam ogarnięte" (mieszkanie/spotkanie/cokolwiek) w znaczeniu, że coś się załatwiło (posprzątało, umówiło itp)
  • Odpowiedz
@npwjsn wszystko fajnie, tylko nie rozpedzajmy sie z uznawaniem wszystkiego za regionalizmy w sytuacji gdy to zwykle kaleczenie jezyka przez ludzi z delikatnie mowiac ubogim slownictwem Albo inny przyklad: jakala probujac omijajac jakanie pozamienia szyk w zdaniu i powszechne uzywane slowa na ich rzadkie synonimy i to tez nie bedzie regionalizm
  • Odpowiedz
@Matt23: Naturalniej brzmi "wybudowałem parking dla klientów", ale obydwie by jakoś bardzo nie zdziwiły. Ale to tak czysto mi-się-wydaje, żeby nie było. To chyba tak samo jak masz parking dla klientów, ale pozwoliłeś tam parkować sąsiadowi, a nie dla sąsiada :D
  • Odpowiedz
@Matt23: Języki naturalne, w tym polski, są mało regularne. Na przykład:

W Czechach, ale na Słowacji.
Spać/śpię, stać/stoję, srać/sram - wyrazy podobne, a jaka różna odmiana.

Podobne kruczki są w ortografii - nie zawsze jasno wynika, dlaczego piszemy akurat ó a nie u czy na odwrót.

Kiedy stosujemy "dla"+dopełniacz, a kiedy celownik, to w dużej mierze kwestia jakiegoś takiego wyczucia, osłuchania się, nie wiem czego jeszcze. Akurat "dałem kwiaty dla dziewczyny"
  • Odpowiedz