Wpis z mikrobloga

@MieszamBigosGlowa pracowałem z chłopakiem, któremu konkubina sprzedała kuchenną kosę między żebra podczas rodzinnej awantury. Facet stwierdził, że pojedzie na pogotowie z kumplem, zamiast wzywać karetkę. Następnym super pomysłem było wyciągnięcie tego noża, w wyniku czego zapadło się płuco. Dalej ponoć ze sobą mieszkają i są szczęśliwi XD