Wpis z mikrobloga

#mirki #chemicy i osoby zajmujące się #chemia . Chwilkę temu zauważyłam na dnie szafy, leżącą torebkę 'zbieracz wilgoci'. Chciałam ją podnieś i niestety zaczęło się wszystko wylewać. Trochę wylało mi się na ręce i na dywan. W czasie ogarniania sytuacji zauważyłam, że wylana woda zamienia się w coś rodzaju szkła? plastiku? dodatkowo ręce po kontakcie z tym płynem w niektórych miejscach zaczęły mnie mocno szczypać a skóra trochę się zaczerwieniła. Oczywiście jak najszybciej pobiegłam je umyć ale nadal mnie to trochę martwi jakie tam dokładnie składniki były? czy było to coś groźnego dla zdrowia czy nie mam się o co martwić?

#chemiadomowa #kiciochpyta
Konata - #mirki #chemicy i osoby zajmujące się #chemia . Chwilkę temu zauważyłam na d...

źródło: comment_SwyuyE2KFqBHskkgQaYnwGoJIUsFD3lV.jpg

Pobierz
  • 5
@Konata: hmm, brzmi jakby w tym środku zastosowano rtęć domieszkowaną dioksynami i polichlorowanymi bifenylami - musisz uważać po kontakcie z tym środkiem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Z rozlanej wody wykrystalizował ci chlorek wapnia, bo to on jest zazwyczaj w takich pochłaniaczach, ręcę umyj a na dywan to zwykła woda z jakimś płynem do czyszczenia dywanów - tu masz taką sytuację jakbyś rozpuściła dużo soli kuchennej w wodzie