Wpis z mikrobloga

Usnęłam dopiero koło drugiej w nocy. Patrzyłam się na przemian w okno i sufit.
Jak się obudziłam to już nerwy mi opadły i jak tylko wyszliśmy do ogrodu to stwierdziłam "tak- mogę tu chwilę żyć". Mamy fajną, dużą jasną kuchnię i salon, do tego ogródek i widok na jeziorko.
Poznaliśmy również dziewczyny, które mieszkają piętro nad nami- matka i córka, będą z nami jeździć do pracy, bardzo sympatyczne są.
Reszta domowników jest pewnie w pracy.

Właśnie wracam z urzędu. Byliśmy załatwić sobie numer Sofi, który jest niezbędny do rozpoczęcia legalnej pracy. Kontrola dokumentów jest tam bardzo dokładna- musiałam wyciągnąć kolczyki z twarzy i ściągnąć okulary. Nie dziwne, że różnie się od zdjęcia na dowodzie- w sumie robiłam je 6 lat temu. Pytali również o adres zamieszkania, bo mam inny niż na dowodzie.
Wyrabianie dokumentu zajmuje dosłownie 20 minut. Numer Sofi masz dożywotnio, pierwszą kopię dokumentu dostajesz za darmo, za następną trzeba już płacić, Pan w okienku mówił, żeby pilnować tego jak oka w głowie.

Jadę teraz do miejsca zamieszkania i poszukam jakiegoś sklepu, przydałaby się woda i jakiś chleb.
No a o 15:00 do pracy.

Trzymajcie kciuki!

#szpejuwholandii <- mój tag o pierwszym w życiu wyjeździe za granicę w celach zarobkowych

#emigracja #holandia #pracbaza
  • 12
@Szpeju ile za mieszkanie płacisz? I ta stawka to na pewno na rękę? Bo chyba ktoś mnie #!$%@? na kasę skoro masz tyle przez agencję XD