Ukończyłem niedawno Dark Sous 3, co wieńczy przygodę ze światem SoulsBorne...to było niesamowite 6 lat i trochę mnie feelsy na koniec złapały ( ͡°ʖ̯͡°)
Po irytującej DS2, niesamowicie miło gra się w DS3. Wszystko co #!$%@?ło w DS2 zniknęło w DS3. Powróciła SPRAWIEDLIWOŚĆ gry. Świetnie było się przejść po Anor Londo i zobaczyć znajome postacie i lokacje z DS1.
DS3 to wypadkowa DS1 i Bloodborne. Zbiera najlepsze rzeczy z obu gier i elegancko scala je w trójeczce. 65h gry (razem z 2 DLC) i tak dobrze się nie bawiłem od czasów DS1.
@JesterHead_: Dla mnie to DS3 było najmniej sprawiedliwe i najbardziej #!$%@?ące, podczas gdy DS2 to moja ulubiona część trylogii. W Demonsy i BB niestety nie dane mi było zagrać ( ͡°ʖ̯͡°)
@budus2: Jak dla mnie DS2 ma feeling jakby to były Bootleg Russian Soulsy, a nie pełnoprawna część. Sprawiedliwość nie istnieje, ma być #!$%@? trudno bo soulsy są trudne! Ma być dużo przeciwników we #!$%@?ących miejscach bo ma by trudno! Sprawiedliwość? PRZECIEŻ SOULSY MAJĄ BYĆ TRUDNE O CO CI CHODZI TYPIE.
...no właśnie tak się czułem grając w DS2. Przeciwnicy obracający się jak na ruchomym dysku z magnesami w mieczach. Kpina. A
@Davy_Strange: DS2 i otwieranie drzwi w pewnej lokacji, przed smokiem w klatca. Otwierasz drzwi i...pożera cie potwór. Super design, super sprawiedliwość. Masakra xD
@Stalker094: ja mam straszny sentyment do DS2 bo to były moje pierwsze soulsy, które w dodatku przeszedłem dwa razy. Mechanika pewnie jest średnia ale dla mnie zawsze to będzie nostalgiczny number one :)
@kurt-hectic: Jedyny turbo rage quit jaki miałem w całej serii Soulsborne to przez te #!$%@? żółwie. Na NG+ byłem w Iron Keep na drodze do bonfire, które jest umieszczone w stalowej głowie byka (taka lokacja, wejście po drabinach). No i jest #!$%@? pokój z karuzelą plującą ogniem i AKURAT #!$%@? TAM wrzucili RED PHANTOMA ŻÓŁWIA przy drabinie na górę. Ubił mnie kombosem bez zająknięcia... ...krzyknąłem #!$%@? przed TV, zrobiłem się czerwony
@protoplasm: wołam, bo polecam zapoznanie się z tematem na początku przygody z DS2. Tak byś się mentalnie przygotował, że to trochę Bootleg Russian Soulsy jak pisze OP i że mniejsza sympatia względem dwójki to rzecz powszednia.
Aktywne Wpisy
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Po irytującej DS2, niesamowicie miło gra się w DS3. Wszystko co #!$%@?ło w DS2 zniknęło w DS3. Powróciła SPRAWIEDLIWOŚĆ gry. Świetnie było się przejść po Anor Londo i zobaczyć znajome postacie i lokacje z DS1.
DS3 to wypadkowa DS1 i Bloodborne. Zbiera najlepsze rzeczy z obu gier i elegancko scala je w trójeczce. 65h gry (razem z 2 DLC) i tak dobrze się nie bawiłem od czasów DS1.
Brawo Fromsoft!
#darksouls #darksouls3 #gitgud
Komentarz usunięty przez moderatora
Sprawiedliwość nie istnieje, ma być #!$%@? trudno bo soulsy są trudne! Ma być dużo przeciwników we #!$%@?ących miejscach bo ma by trudno! Sprawiedliwość? PRZECIEŻ SOULSY MAJĄ BYĆ TRUDNE O CO CI CHODZI TYPIE.
...no właśnie tak się czułem grając w DS2. Przeciwnicy obracający się jak na ruchomym dysku z magnesami w mieczach. Kpina. A
Komentarz usunięty przez moderatora
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
...krzyknąłem #!$%@? przed TV, zrobiłem się czerwony