Wpis z mikrobloga

Ja jednak mam dosyć optymistyczne spojrzenie.
Myślę, że przy wszystkich liczbach punktów wiele prac jest ocenionych z błędami. Sprawdzający to nie maszyny i sawsze trochę błędów jest.
W momencie kiedy ocenią pracę tuż pod progiem zdawalności to szukają punktów skrupulatniej (bo zdający z taką ilością punktów lubią robić problemy - zajmować czas).