Wpis z mikrobloga

#pytanie #niebieskiepaski #przemysleniazdupy
Czy ja jestem nienormalna? przestałam myśleć o dostaniu pierścieniu mordoru i niańczeniu małych biegających bobasków. Mam inne ciekawe rzeczy do roboty niż bycie żona na pełen etat.
Wg mnie każdy ma swój czas, nie ma co się śpieszyć. Mam pasje, które chcę rozwinąć jeszcze bardziej, niż dotychczas.
Czy taki #rozowypasek odstaje od reszty ? xD
Btw. takie tam moje przemyślenia wieczorne(ʘʘ)
  • 28
  • Odpowiedz
@HanjiZoe: Piona!
Nie odstajesz. To nie wyścigi. Trzeba mieć priorytety, moim jest teraz uzyskanie stabilizacji finansowej, własne mieszkanie i doktorat. Żoną mogę zostać około 40-tki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 1
@Vamiacz dzięki, bo u mnie na wsi już połowa żonata i dzieciata. A ja wyjechałam do innego miasta na studia, widzę na przykładzie innych osób jakby to było, gdybym miała zostać w tej mieścinie( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@pestis: NIE mowię o chińskich bajkach XD
@Kerrigan ja tam sobie daję czas na rozwinięcie swoich pasji i marzeń do 35 roku życia ( finansowe kwestie w to wliczam). Pojechałabym do Japonii i wgl zwiedziła świat ! Nie lubię być ograniczana :D
  • Odpowiedz
  • 0
@zolwixx wszystko się może zdarzyć( ͡º ͜ʖ͡º) możemy sobie mówić, że przed 35 rokiem życia nie będę mieć dzieci. życie pisze różne scenariusze, może być zupełnie inaczej.
  • Odpowiedz
@HanjiZoe: wiesz, 35 lat i uczę się japońskiego, szwagierka też nie najmłodsza a robi cosplaye, wszystko da się pogodzić, a we dwójkę raźniej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@zolwixx: ciąża przed 20-tka też może mieć komplikacje. Chociażby większe ryzyko mniejszej masy urodzeniowej płodu oraz zwiększone ryzyko wady serca. Nie mówiąc o kosztach psychicznych i niedojrzałości emocjonalnej matki. Z resztą, istotny jest wiek biologiczny, nie metryka
  • Odpowiedz
@zolwixx: medycyna idzie do przodu, średnia długość życia się wydłuża. Za 10 lat nikogo nie będzie dziwić w PL macierzyństwo w 40 rz, podobnie jak nie dziwi to obecnie w Europie Zachodniej.
  • Odpowiedz
@Kerrigan: tak, fizycznie tak. mentalnie 60-latek to dziadek i tu medycyna na nic się zda. ja już nie mogę się dogadać z rówieśnikami, nie mówiąc o rodzicach (50-60 lat). nie wiem czy bycie rodzicem 18-latka w wieku 60 lat to taki dobry pomysł.
  • Odpowiedz
@zolwixx: to już kwestia osobowości i wiedzy na temat psycho-rozwoju człowieka ))¯_(ツ)_/Przykładowo Zdzisław Beskinski był mentalnie młody do samego końca. Chociaż akurat on nie jest idealnym przykładem rodzica
  • Odpowiedz