Wpis z mikrobloga

Mirki, taki mnie pomysł naszedł na rijaliti szou, powiedzmy 100 osób jest zamykane na terenie, na którym mają gdzie mieszkać, i w miarę co jeść (ale nie tak, że mogą siedzieć, nic nie robić, i jeść to jedzenie, tylko np. żyzne pole i nasiona, albo drzewa, z których owoce trzeba zebrać, zwierzęta, które trzeba rozmnożyć, utuczyć, i zabić itp.), i zobaczyć jak by taka społeczność wyglądała, tj. jak organizowali by pracę, czy wymierzaliby kary np. za niewykonanie swojej pracy, czy wybrali by jakiegoś przywódcę, albo coś takiego itp. Jeśli gadam bezsensu, bo coś takiego nie mogłoby by działać, z jakiśch oczywistych powodów, to proszę o wyjaśnienie i wyrozumiałość
#pomyslnabiznes #telewizja trochę #pytanie
  • 2