Wpis z mikrobloga

Okazuje się, że dron którego Izrael zestrzelił niedawno to rosyjski Forpost (btw produkowany na Izraelskiej licencji).

To by tłumaczyło, czemu ostatnio nie było nalotów odwetowych na SAA, ale też i pokazuje, że Izrael nie będzie sie wachał strzelać nawet do rosyjskiego sprzętu.

#syria #rosjawsyrii
  • 1
  • Odpowiedz
@60groszyzawpis: Izrael w sumie może sobie strzelać do wszystkiego, nie ważne, że na syryjskim niebie. Walnęli bo mogli, a że akurat trafili w Rosyjski sprzęt? No i kto zaprotestuje? A nawet jakby Rosjanie chcieli protestować, to znów nakręci się jakąś lewą aferę z nowiczokiem, który w GB jest tak popularny, że losowe ćpuny trzymają go w butelkach :D
  • Odpowiedz