Wpis z mikrobloga

@bartek555: 2 miliony to nie za dużo ale zrobiłbym tak: za pół miliona mieszkanie dla siebie, za 600 tysięcy z 3 mieszkania na wynajem dla studentów, za 400 tysięcy jakieś fajne auto np c63 coupe. Ostatnie pół miliona rozdzielić na lokaty w różnych walutach, złoto i bitcoina jako żelazną rezerwę. Z wynajmu trzech mieszkań powinno mi starczyć na utrzymanie auta i mieszkania, a na życie wydawałbym swoje zwykle zarobki.
  • Odpowiedz
@bartek555: dla siebie jakieś mieszkanie 50m2 do 300k, auto mi niepotrzebne a tym bardziej takie za 500k kiedy do dyspozycji tylko 2kk. Pewnie parę kawalerek do wynajmu a reszta na jakieś inwestycje, krypto, akcje, fundusze.

Tak, żeby mieć z tego kilka tysięcy miesięcznie na czysto i nie chodzić do pracy. Bez kasa szału ale za to można zadbać o zdrowie i oszczędzić psychikę nie pracując.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@bartek555: poszedłbym do wujka, ma potężną firmę, zatrudnia 450 osób i takimi kwotami to on obraca codziennie. Zapytał bym go gdzie i jak włożyć te pieniądze, żeby mi po przynosiło profit. Albo chociaż o rady czego unikać itp.
  • Odpowiedz
  • 0
@bartek555 kupiłbym dom na jakimś odludziu max do 1mln. Za max 200k bym go urządził. Zaprosiłbym tych wszystkich napinaczy patostrimerów. Wynajął porządną ochronę i #!$%@?ł takie YOUTUBE SHORE o jakim się tym bezbekom nie śniło.

A tak serio to inwestycja w nieruchomości.
  • Odpowiedz
@butelkaznakretka: wiem że komuś kto pracuje na etacie za 3k na rękę może się wydawać ze dwa miliony to mnóstwo pieniędzy ale to nie jest jakaś niesamowita kasa, jeśli rzuciłbyś zarabianie w inny sposób to nie przeżyłbyś za to do końca życia zakładając ze chciałbyś żyć na przyzwoitym poziomie a nie dziadować. Jakbyś nagle dorwał się do takiej kasy pewnie chciałbyś kupić dom lub jakieś dobre auto, zostanie Ci z milion
  • Odpowiedz