Wpis z mikrobloga

Co się #!$%@? XD

Znajomi rodziców przebywają w UK. Przyjeżdzają raz na jakiś czas do Polski, wtedy załatwiają różne sprawy urzędowe, robią komplety badań itp, i chodzą do dentysty oboje. Maja zaufana kobietkę, fajnie im wszystko wyleczy od razu, nie bierze dużo za wizytę (tez do niej chodziłam i jest świetna). No i w tym roku na wiosnę, znów przyjechali, facet potrzebował jakiegoś zabiegu chirurgicznego, i długi czas leczył zeby, nie wiem czy czasami nie miał implantów, ktoś go pobił w UK, czy wdał się w bójkę, no nieważne. Wyszła niemała kwota za to, zapłacili cześć, i resztę mieli dowieźć za jakiś czas. Dentystka ich znala, wiec czemu nie?

Minęły dwa miesiące, w czerwcu dentystka zadzwoniła do tej kobiety i pyta kiedy może się spodziewać reszty pieniędzy. Baba w płacz, mówi, ze dopiero co męża pochowała, bo znów pobili, tym razem na smierć. Popłakały się obie przez telefon, życzyły sobie wszystkiego najlepszego, i koniec rozmowy.

Tymczasem w zeszłym tygodniu, do Polski przyjechał koleś, musial załatwić jakieś sprawy majątkowe. Zgadnijcie kogo spotkał na mieście? XD

Dentystka prawie padła trupem XD okazało się, ze żonka przechulala cała kasę, która miała pójść na zapłatę, a mąż o niczym nie wiedział XD ale tam musi być wojna w domu teraz. Nie wierze, ze ta baba myślała, ze nic się nie wyda XD #heheszki #truestory i zdecydowanie #logikarozowychpaskow #rozowepaski
  • 40
@femcia: z takich ciekawszych historii to kiedyś pracowałem u komornika i gdzieś raz na 2 miesiące jeździliśmy na "żniwa" zajmować samochody, motocykle i inny sprzęt

któregoś razu podjeżdżamy pod nowy dom na przedmieściach, koleś jakimś kowalem artystycznym był i samo ogrodzenie w cenie mojego mieszkania... na podjeździe nowy range rover i jakaś pięćseta za domem tak się trochę zdziwiliśmy, że zadłużenie z 10tys. no, ale bank wysyła więc trzeba zajmować.

wyskoczył
@femcia U mnie na wiosce było trochę inaczej ale w tym klimacie. Jedna babka pojechała do USA na początku lat 90 i regularnie przesyłała pieniądze mężowi na budowę domu. Gość wszystko przepijał albo na panienki wydawał a żonie wysyłał w listach zdjęcia z innej budowy, później domu. Zaskoczenie babki było spore kiedy wróciła a tu ani domu ani pieniędzy xD