Aktywne Wpisy
Karp_Molotow +210
Mam takie wrażenie, że kino po 2003 roku troszkę podupadło, a w ostatniej dekadzie to już w ogóle zatoczyło koło, kręci się głównie chłamo-blockbustery, filmy o superbohaterach (do porzygu) i remaki, które nie dorównują oryginałom. Oczywiście zdarzają się ambitne, dobre filmy oraz dobre wysokobudżetówki, ale tego po prostu jest za mało. W latach '90 film typu "Przebudzenia", dobre, dramatyczne kino z przekazem trafiał się co kwartał, obecnie to rzadkość. A jeśli dostajemy
perfumowyswir +223
tl;dr
Jak niektórzy być może wiedzą, prowadzę forum rootnode, które powstało w konkurencji dla forum webhostingtalk, które z kolei z pewnego kontrowersyjnego powodu wiele osób opuściło w ciągu ostatniego roku.
Od pewnego czasu pewna firma nr 1 samodzielnie lub za pośrednictwem kancelarii prawnej bombarduje mnie żądaniami usunięcia i moderowania postów, a dodatkowo w pismach od kancelarii występują także żądania udostępnienia danych osób piszących te posty. Uważam, że ma to pośrednio na celu zniechęcenie mnie do prowadzenia tego miejsca, zwłaszcza że wcześniejsze żądania również dotyczyły postów będących odpowiedzią na posty firmy nr 1, ale już mniejsza o to.
Mam jednak dość spory dystans do tego i staram się do wszystkich żądań podchodzić na spokojnie, analizować i odpisywać. Dziś jednak ręce mi opadły, ponieważ dostałem żądanie usunięcia i przekazania danych autora tego posta: klik .
Czy ktokolwiek ze zgromadzonych jest w stanie mi stwierdzić czy przedstawiony tutaj post jest podstawą do ścigania kogokolwiek z artykułu 212 Kodeksu Karnego, lub jakiegokolwiek innego, w tym "nieuczciwej konkurencji"? Mowa oczywiście o poście wskazującym pingdoma i pagespeed insights, bo jego dotyczy pismo (na screenie załączam fragment). Czy użycie zewnętrznych narzędzi do porównania jednej strony internetowej z drugą może w ogóle być podstawą do wytaczania jakichkolwiek działań?
Chciałbym także zaznaczyć, że we wcześniejszych postach firma nr 1 sama podnosi fakt powiązania Pana Adama z firmą którą reprezentuje i zarzuca jej takie a nie inne rzeczy.
Szczerze mówiąc odnoszę wrażenie, że działania w tamtym temacie mają charakter prowokujący innych użytkowników do dyskusji, a później przysyłane są takie pisma, notabene za wstawienie screenów i napisanie że HTTP2 nie jest wcale takie "szybkie" jak niektórzy sugerują. Za chwilę za napisanie czegokolwiek niezgodnego z linią marketingową tego typu firm, będzie wysyłany pozew.
A Wy jak sądzicie?
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Jeżeli o mnie chodzi - spokojnie można udostępnić moje dane. Ba, zapraszam firmę nazwa.pl na priv - podam im wszystkie moje dane i potwierdzę każdy post - żeby nie musieli niepotrzebnie niepokoić administratora forum. Nigdy nie napisałem tam nic nieprawdziwego, a każdy ewentualny "hejt" to tylko stwierdzenie faktów - nic mnie tak nie denerwuje jak pisanie głupot przez marketing
To co ostatnio robi nazwa.pl to jedna wielka żenada xD
Telefony mi się urywają, ale naglasniajcie jak macie możliwość.
Komentarz usunięty przez moderatora
https://i.imgur.com/3pbZhKw.png
https://i.imgur.com/D1rnofI.png
https://i.imgur.com/lxs7TPR.png
https://i.imgur.com/KAZpJCh.png
@adam_sz: a niech tak zostanie bo sie spale ze wstydu :D
@gardan @hufosterex
Nie masz żadnych narzędzi, żeby zweryfikować prawdziwość twierdzeń, opisanych w poście. Autor wpisu potencjalnie może narażać się zarówno na odpowiedzialność z art. 212 § 2 kk, jak i pozew o naruszenie dóbr osobistych, a nawet postępowanie związane z ustawą o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, z tym że - jeśli to, co napisał, jest zgodne z prawdą, to każdy z tych procesów wygra, ale to jakby nie Twoja brocha.
Z perspektywy
Jeśli napisałeś rzeczy obiektywnie prawdziwe i jesteś w stanie to wykazać, to nie masz się czego obawiać.
Reklama porównawcza w myśl ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji jest niedozwolona tylko wtedy, gdy zawiera
Dla mnie
No wiesz, pewnego rodzaju działania przedprocesowe są normą. Natomiast z doświadczenia powiem tyle: groźby, za którymi nie idzie
Jak ktoś mnie zmusi do spacerowania gdzieś po sądach to trudno, pospacerujemy sobie. Uważam, że ludzie z branży również widzą co się dzieje i w razie czego