Wpis z mikrobloga

@Greensie no straszna beka z oszczednych ludzi, lepiej byc rozrzutnym Nawet pudzian, wlasciciel firmy spedycyjnej zagazowal dla oszczednosci swego hummera A jacys cebulacy beda wytykac innym nie swoje pieniadze
  • Odpowiedz
@Greensie: jaka januszerka? xD

Wolałbyś mieć 300 koni w gazie, czy 100 w benzynie i płacić tyle samo? xD

W nosie miałem czy leje etanol, biopaliwo, czy gaz. Rodzaj paliwa to sprawa drugorzędna. To nie lata 90'te gdzie gaz był synonimem obciachu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Greensie: w sumie to #!$%@? Ci do tego 1) dlaczego ktoś przerabia 2) jakim samochodem jeździ. ja nie mam sportowego samochodu, tylko samochód dosyć dużo palący (11-12l benzyny/100) i przerobiłem na gaz, bo po co mam wydawać rocznie 24k PLN na benzynę jak mogę wydawać ~14k na LPG+PB? 10k oszczędności rocznie piechotą nie chodzi, nawet jak dużo zarabiasz.
  • Odpowiedz
  • 6
@errorek95 w piździku też możesz sobie założyć gaz i też Ci wyjdzie taniej jak chcesz oszczędzić xD

@Atreyu przy LPG masz mniejszą moc, więc przerabiając sportowego zmniejszasz jego moc, więc po co Ci sportowy samochód?
Chcesz oszczędzić to kup sobie takiego co mniej pali ))¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
przy LPG masz mniejszą moc, więc przerabiając sportowego zmniejszasz jego moc, więc po co Ci sportowy samochód?


@Greensie: nie ma, sprawdzałem na hamowni

Tak było w latach 90 i wcześnych 00 - w instalacjach I i II generacji. Na sekwencji nie ma takiego zjawiska ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
  • 4
@blackphoenix ale ja nie mówię, że beka z oszczędności bo widzę że mnie tu większość źle zrozumiała. Tylko po co Ci sportowy samochód, który ma silnik z większą mocą i założenia będzie więcej palił jak chcesz oszczędzać?
  • Odpowiedz
przy LPG masz mniejszą moc, więc przerabiając sportowego zmniejszasz jego moc, więc po co Ci sportowy samochód?


@Greensie: #!$%@? prawda. u mnie różnica jest taka - na PB 231km, na lpg 228.

zarzutka 3/10 bo odpisałem
  • Odpowiedz
który ma silnik z większą mocą i założenia będzie więcej palił jak chcesz oszczędzać?


@Greensie: ja lubiłem sobie #!$%@?ć po pracy wieczorami po 200-300km bez celu, po co miałbym płacić 2x więcej za tą samą przyjemność i delikatnie muskać gaz bo benzyna droga?

Moc ta sama, wrażenia też, tylko na stacji benzynowej mniej płaciłem
  • Odpowiedz