Wpis z mikrobloga

@dzieju41 schłodzone wszystko lepiej wchodzi... Pamiętam jak kiedyś na wieś odpocząć z kumplami pojechaliśmy i była tam zepsuta lodówka. Ale tak fajnie zepsuta, bo po kilku godzinach trzymania czystej w zamrażalniku miała ona konsystencję żelu... Najlepsza wódka jaka piłem. Takie tam... Kiedyś to były czasy