jest coś takiego po polsku? jak w hasztagach? tzn propagowanie wiedzy w sposób lekki i przyjemny
w sumie pytam na serwisie promującym #patostreamy :/
co odcinek goście z różnych dziedzin nauki, a każdy elokwentny do tego anegdotę zabawną wcisnie. prowadzący też opowiadają ciekawe, nie przynudzaja i np w startalk ostro potrafią beke kręcić w połowie audycji o CERN, bigpicture do niedawna miał scenki-opowiastki humorystyczne wprowadzające w temat itp
czasem zachodzę w głowę jak oni to robią? tzn, wiem ze pierwszego lepszego nie zapraszają tylko dla tego że jest on/ona specjalista na jakimś interesującym polu nauki. te podkasty to istny majstersztyk ciekawe, zawsze na czasie z dawką humoru często walkuja tematy naukowe kt po kilku dniach ląduje w gorących wykopu
po polsku najbliżej to chyba #naukowybelkot w temacie propagowania wiedzy ale po pierwsze primo to nie podkast, po drugie primo on nie ma gości w programie. primo ultimo, on jeden to za mało
na szczęście potrafi być bardzo zabawny w nie wymuszony sposób
#bigpicturescience
#sciencefriday
#startalk
#nrk-Ekko
#saltklypa
#gruparatowaniapoziomu
jest coś takiego po polsku?
jak w hasztagach?
tzn propagowanie wiedzy w sposób lekki i przyjemny
w sumie pytam na serwisie promującym #patostreamy :/
co odcinek goście z różnych dziedzin nauki, a każdy elokwentny do tego anegdotę zabawną wcisnie. prowadzący też opowiadają ciekawe, nie przynudzaja i np w startalk ostro potrafią beke kręcić w połowie audycji o CERN, bigpicture do niedawna miał scenki-opowiastki humorystyczne wprowadzające w temat itp
czasem zachodzę w głowę jak oni to robią?
tzn, wiem ze pierwszego lepszego nie zapraszają tylko dla tego że jest on/ona specjalista na jakimś interesującym polu nauki.
te podkasty to istny majstersztyk
ciekawe, zawsze na czasie z dawką humoru
często walkuja tematy naukowe kt po kilku dniach ląduje w gorących wykopu
po polsku najbliżej to chyba #naukowybelkot w temacie propagowania wiedzy
ale po pierwsze primo to nie podkast, po drugie primo on nie ma gości w programie.
primo ultimo, on jeden to za mało
na szczęście potrafi być bardzo zabawny w nie wymuszony sposób