Wpis z mikrobloga

#bitcoin
#kryptowaluty
A ja hodluje. Rok temu były już piękne wzrosty, dzisiaj lecimy i nie ma paliwa na wzrosty, ale przez ten rok ( pomijając to ze cena rok, do roku jest zajebista) przeszedł swgwit, byl hard fork i wojna z bitcashem z którego bitcoin wyszedl zwyciesko, bitomaty sa w kazdym miescie,pytanie o adopcje na tradycyjne gieldy nie brzmi czy, a kiedy. Mamy lighting network, tyle ze cena leci... ETFy po mojemu od poczatku mialy mala szase i przynosza wiecej zlego, niz dobrego, bo krotka euforia i wielki zawod ze nie wejda, ogolnie na minus. Tak ale ja kupowalem btc mniej wiecej rok temu i wszyscy doradzali mi zeby zaczekac, bo z tych 2/3k$ spadnie do 700$ i wtedy czas na zakupy, no spadl z 2k, na 20k, hehe. Dzisiaj odwrotnie niz rok temu, wszyscy twierdza ze hodluja tylko stracency, a sprytni czekaja na 4k, 3k, 2k... Ale ja zawsze mam w pamieci to ze kupilem bitcoina dlatego ze znalem temat niemal od poczatku, gdy byl po kilka dolcow i regularnie uswiadamialem sobie ze moglem miec totalna finansowa niezaleznosc gdybym kupil rok temu, dwa lata temu 3 lata itd. A co jak sprzedam za 6,2k zeby odkupic po 3k, a w miedzyczasie np sprytny Trump zatwituje ze wg niego bitcoin jest zjebisty i to jest przyszlosc ? Pociag odjedzie i bede musial na nastepna stacje zapieprzać taryfa zeby go zlapac. Nie bitcoin nie jest Titanikiem, nie tonie,
fakt- ma recesje. W grudniu 2017 podwoil wartosc w 2 tygodnie z 10k$, do 20k$, fakt ze to byl szczyt banki, ale co jesli sprzedam teraz po 6388,39$ , a rano przyjdze nie dobry, a swietny news ? To jest krypto, tutaj dzieja sie rzeczy dziwne. Odwrocenie trendu moze byc w kazdej chwili. Od pol roku sa tylko zle i gorsze newsy, a moze za pietnascie minut pojawia sie fakty powodujace rzeczywiste tothemoon. Zasada jezuitow- lepiej prosic o rozgrzeszenie, niz o przebaczenie. Ja hodluje.
  • 6
Trump zatwituje ze wg niego bitcoin jest zjebisty i to jest przyszlosc ? Pociag odjedzie i bede musial na nastepna stacje zapieprzać taryfa zeby go zlapac.


@Obruni: mogę założyć z każdym o cokolwiek, że nigdy nie stanie się. To byłby ich koniec. Prędzej będą próbować zakazać jak niegdyś złoto. Z resztą tego co napisałeś zgadzam się.
@pawlo74: pawlo, ja dalem przyklad czegos mocno irracionalnego, ale z drugiej strony potencjalnie mozliwego. Kilka dni po tym jak FBI podalo dokladne informacje na temat tego ze Rosja wplywala na wybory w USA , podali przy tym mnostwo danych wlacznie z nazwiskami oficerow KGB, ktorzy organizowali siatke, z adresami bitcoinow zreszta, ktorymi byla oplacana cala akcja- Trump na wspolnej konferencji prasowej z Putinem oglosil ze Putin powiedzial mu ze ruscy nie
pawlo, ja dalem przyklad czegos mocno irracionalnego


@Obruni: mam bujną wyobraźnię ale tego nie jestem sobie w stanie nawet wyobrazić.

O bitcoinie pare lat temu niewielu wogole wiedzialo, dzisiaj jest popularny


@Obruni: wiele razy już to słyszałem tutaj.
Nie jest popularny i jeszcze długo nie będzie to my żyjemy w bańce, te tagi powinny obudzić się wreszcie.

moim zdaniem to jest moment w ktorym wzrost ceny w postepie wykladniczym jest
@Ranger: wlasnie dlatego popelnilem ten optymistyczny post. Nie chodzi o nagonke, ale czytajac wykop mozna dojsc do wniosku ze to apokalipsa jakas, ze to wszystko zdechnie, mimo ze obiektywnie, to nie jest zle. Twierdze nawet ze porownujac sytuacje sprzed roku i teraz, to jest duzy progres.
@Obruni: tu nie można popełniać takich wpisów naganiaczu ;) Każdy zna fundamenty dlatego chcemy kupić jak najtaniej. Jeżeli będzie powód do ratowania nastrojów to będziemy je ratować ale teraz po co to? Chcesz płacić więcej czy mniej? No chyba, że załadowałeś się już po brzegi i nie kupujesz. To jest często problem w tej społeczności. Mówisz pozytywnie jesteś naganiaczem, mówisz że będzie spadać siejesz zamęt.